Jeszcze przez dwa tygodnie autobus autonomiczny będzie kursował po Dolinie Trzech Stawów. PKM Katowice podaje, ile kosztowały te testy i tłumaczy, jaki jest ich cel.
Testy pojazdu stworzonego przez firmę Blees z Gliwic są na półmetku. Od samego początku wiele osób zastanawiało się, jaki jest cel wpuszczania autobusu autonomicznego na rolkostradę. Wątpliwości były już w zeszłym roku, gdy trwały przejazdy bez udziału pasażerów. Od końca kwietnia pojazd wozi już chętnych. Minibus nie utrudnia przejazdów na najpopularniejszej trasie dla rowerzystów i rolkarzy tak bardzo, jak zakładano. Dlatego, że nie kursuje w weekendy. Miasto postanowiło też, że firma nie będzie mogła prowadzić testów w trakcie długich weekendów.
Mimo wszystko przeważają negatywne komentarze. Wiele osób uważa, że po parku się chodzi, a nie jeździ. Chyba, że na rowerze, rolkach, deskorolce czy hulajnogach. Dlatego zapytaliśmy miasto o cel współpracy z Blees. Umowę z firmą podpisało Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Katowice, które tak opisuje korzyści wynikające ze współpracy:
„Umowa pomiędzy PKM Katowice a firmą Bless opiera się na zasadzie wzajemnej współpracy i wymiany doświadczeń. Pozyskane dane dadzą możliwość poznania aspektów transportu miejskiego obsługiwanego przez pojazdy autonomiczne oraz analizy wykorzystania technologii, które mogą pojawić się w systemie transportu miejskiego w przyszłości” – wyjaśnia spółka.
Według PKM temat autonomizacji transportu „jest jednym z największych wyzwań dla systemów komunikacji publicznej”. Jednak niewykluczone, że o podpisaniu umowy zadecydowały korzyści marketingowe. W tym roku za prowadzone testy, transport i obsługę minibusa spółka zapłaci firmie z Gliwic 70 tys. zł. Koszt pierwszej fazy testów, które odbyły się jesienią 2023 to kolejne 30 tys. złotych. – Przeprowadzane testy są promocją naszej spółki i ukazują ją jako pioniera w zakresie wdrażania innowacyjnych technologii – informuje Malwina Kaczor z KAW w imieniu PKM-u. Ekwiwalent reklamowy (czyli wskaźnik stosowany w PR, który oznacza kwotę, jaką trzeba byłoby wydać na działanie promocyjne, gdyby był on reklamą) ostatniej informacji (ukazała się w połowie kwietnia) wyniósł 114 tys. złotych. PKM jest przekonany, że w kolejnych dniach wartość ekwiwalentu będzie rosnąć. Tyle że dla PKM ekwiwalent reklamowy nie ma większego znaczenia. Spółka zarabia na świadczeniu usług dla ZTM, które zlecane są bez przetargu.
Prezydent Marcin Krupa podczas pierwszego kursu w ubiegłym roku zapowiedział, że w przyszłości miasto będzie zainteresowane stosowaniem takiego pojazdu w transporcie. Dlatego zapytaliśmy PKM również o to, czy w ramach umowy otrzymało ze strony Blees jakąś deklarację dotyczącą oferty ewentualnego zakupu. – Pytanie o zakup pojazdu jest przedwczesne, gdyż obecnie nasza współpraca ma na celu wyłącznie rozwój technologii autonomicznych – sprawdzenie stopnia zaawansowania prac nad nimi oraz badanie zachowań społecznych w stosunku do tej technologii – odpowiada Malwina Kaczor i dodaje, że na razie nie ma przepisów umożliwiających dopuszczenie do ruchu na drogach publicznych tego typu pojazdów.
Zielony minibus będzie się pojawiać na terenie Doliny Trzech Stawów jeszcze do 29 maja, a później już tylko 3 i 4 czerwca. Równolegle ruszyły testy w Parku Śląskim. Tam również pojazd ma za kilka dni wozić pasażerów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
PKM kupi najtańsze autobusy, na podstawie ofert złożonych w przetargu, niezależnie od tego jak to będzie firma, a dogadywanie warunków przetargu lub jego ustawianie jest karalne, także testować sobie mogą, a że nie płacą za to z własnej kieszeni, tylko z kieszeni mieszkańców to tym bardziej mają to gdzieś, PKM raczej nie przybędzie klientów od tej fantastycznej reklamy, bo jazdy elektrycznego autobusu po dolinie nijak się mają do punktualności autobusów, kultury osobistej kierowców i kontrolerów, czystości taboru, częstotliwości kursów, ta sprawa powinna zostać zbadana pod kątem dyscypliny finansów publicznych, celowości i gospodarności
teraz bol zadka, że testują, a jak za rok czy dwa wjadą takie pojazdy na drogi u Helmuta w Niemcach, to będzie płacz i pytanie dlaczego nie u nas. I pozniej kupimy sobie niemieckie, francuskie czy inne chinskie autonomiczne busy, a PKMy wydadza x4, zmiast wspierac to co sie robi u nas. Idizemy do przodu i trzeba kibicowac a nie szukac dziury w d***.
Kolejna udana inwestycja miasta Katowice
Dzięki niej Katowice wracają znowu do pierwszej ligii… kambodżańskich wsi.
w Kambodży jeżdżą takie cuda?
Jeszcze nie jeżdżą, dlatego Katowice wróciły do pierwszej ligii podobnie jak Ruch 😀
czy tylko mi się wydaje że to oni powinni zapłacić za możliwość testów w terenie ?? za korzystanie z infrastruktury itd..
Mam pomyślą Walduś walniemy busa z kartonu ekologia ba i z rabatem policzę 50 tysi za testy jakieś miasto hetne ??
Gdybyśmy mieli w pierwszej kolejności zlikwidować głód na świecie, to wysłalibyśmy autonomiczny autobus w kosmos.
ten pan który stoi za doktorem prezydentem może by juz wybrał sie na emeryturę ? Ludzie mu juz kilkakrotnie dziękowali za usługi a on jest nieusuwalny… Najpierw Zabrze, potem mieszkańcy za ŚKUP no to teraz robi nam pa pa rara za ciężkie pieniądze w PKM.
Krupa jest ………. powinien już dawno być wywalony na zbity pysk ale o dziwo banda jakiś ludzi jednak na niego niestety głosowała miasto już od dawna upada a będzie jeszcze gorzej bo 5 lat jeszcze będzie ten pseudo prezydent
Może najpierw wypadałoby zapewnić podstawowe potrzeby? Miasto wyłącza oświetlenie uliczne, bo rzekomo musi oszczędzać, ale idzie w coś takiego. Czegoś nie rozumiem.
Gdybyśmy mieli w pierwszej kolejności zlikwidować głód na świecie, to nigdy nie polecielibyśmy w kosmos.
Nie wszyscy zrozumieją aluzję czego przykładem jest poparcie, częściowe dla rezygnacji z budowy Centralnego portu komunikacyjnego.