Dom handlowy w centrum Katowic przeszedł gruntowny remont. Junior odzyskał przede wszystkim swój neon. W latach 70. wyglądał inaczej, ale udało się przywrócić klimat budynku.
Jeszcze niedawno Junior bardziej straszył niż cieszył oko. Teraz już przyciąga uwagę przechodniów odnowioną elewacją. Starannie wykonane ściany zostały wyłożone specjalnie dobranymi lekko mieniącymi się w świetle płytami. Poza tym w nocy również będzie błyszczał. Dzisiaj uruchomiony został neon na dachu domu handlowego należącego do Społem. – On jest niewiele mniejszy od oryginału – mówi Paweł Krzywdziński z pracowni Raz Dwa, która jest odpowiedzialna za projekt neonu. Został stworzony na podstawie zdjęć. Pierwowzór znajduje się w Muzeum Śląskim. Oryginalny napis składał się z 6 lub 7 równoległych linii. Poza tym świecąca instalacja stanowiła zwieńczeniem ścian budynku.
Nowy neon to 3 linie. Projektantom udało się namówić Społem na dołożenie trzeciej wewnątrz liter. Dzięki temu udało się zachować charakter instalacji na Juniorze. Montaż zakończył się w tym tygodniu, a w piątek napis Junior rozbłysnął po raz pierwszy po wielu latach.
Sam budynek zaprojektował w latach 60. Mieczysław Król. To zmarły 6 lat temu twórca Superjednostki i wyburzonego kilka lat temu Pałacu Ślubów oraz współautor (razem z Jurandem Jareckim) domu handlowego Zenit. Za projekt tej kompleksowej modernizacji odpowiada syn projektanta, Rafał Król.
Syn zdewastował budynek ojca… Mówię o elewacji.