Planowana zmiana polityki parkingowej wywołuje bardzo duże emocje wśród mieszkańców. Zaproponowany projekt uchwały, która rozszerza Strefę Płatnego Parkowania, wprowadza nowe abonamenty i stawki za postój jest szczegółowo analizowany przez mieszkańców szczególnie tych dzielnic Katowic, które zostaną włączone do SPP. Napisał do nas w tej sprawie jeden z czytelników, który mieszka na ulicy stanowiącej granicę pomiędzy planowaną Śródmiejską Strefą Płatnego Parkowania i SPP. W ubiegłym tygodniu Grzegorz Żądło zrecenzował propozycje miasta, stąd forma listu od czytelnika, który skierowany został właśnie do redaktora naczelnego portalu Katowice24.info.
Szanowny Panie redaktorze,
jako mieszkaniec Śródmieścia i przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w tej dzielnicy jestem niezwykle wdzięczny za Pana artykuł na portalu katowice24.info pt. “Projekt nowej uchwały parkingowej w Katowicach wymaga kilku ważnych zmian”.
Zgadzam się z Panem, że uchwała ma swoje blaski i cienie i potrzebna jest szeroka debata, przede wszystkim wśród mieszkańców dzielnic, których uchwała dotknie. W moim przekonaniu Państwa portal z uwagi na popularność jest predestynowany do zainicjowania takiej debaty chociażby przez szereg artykułów poruszających problemy konkretnych lokalizacji. Nie mam złudzeń, że bez inicjatywy mieszkańców konsultacje w sprawie uchwały będą miały taki sam przebieg jak konsultacje społeczne przy procesie ustawodawczym. Jako mieszkaniec życzyłbym sobie, aby sprawa ta bez pośpiechu była szeroko przedyskutowana przez jak najszersze grono zainteresowanych. Wydaje mi się, że ze strony autorów projektu debata taka jest niepotrzebna, natomiast jako mieszkańcy Śródmieścia i dzielnic w pobliżu Centrum nie możemy pozwolić sobie na to, aby urzędnicy zza biurka, zapewne nie mieszkający w Centrum i mający zapewnione urzędowe miejsca parkingowe, decydowali w sprawach, o których nie mają pojęcia, bo po prostu tu nie mieszkają.
Chciałbym zwrócić uwagę na jeden problem, który w debacie internetowej w ogóle się nie pojawia, a dotyczył będzie wielu mieszkańców, którzy tak jak ja mieszkają na granicy planowanych stref. Otóż kamienica w której mieszkam (przy ulicy Kopernika, narożna z Curie-Skłodowskiej) znajdować się będzie na granicy obu stref. Historia zdecydowała, że wejście do kamienicy jest od ulicy Kopernika, a więc wszyscy mieszkańcy tej kamienicy będą zaszeregowani jako mieszkańcy strefy śródmiejskiej. Co to oznacza? Otóż nie będziemy mieli możliwości parkowania samochodów pod oknami własnej kamienicy przy Curie-Skłodowskiej. Zwracam uwagę, że będzie to dotyczyło wszystkich budynków na granicy stref albo podstref, o które Pan słusznie apeluje w swoim artykule. Ja, podobnie jak wszyscy moi sąsiedzi, kochamy Śródmieście za możliwość funkcjonowania w “starym stylu”, tzn. za możliwość korzystania ze wszystkich dobrodziejstw miasta bez konieczności poruszania się samochodem. Nie potrzebujemy zatem możliwości parkowania gdzie popadnie w całej strefie. Jedyne czego nam potrzeba to możliwość względnie normalnego zaparkowania pod własnym domem wracając z dużych zakupów czy popołudniowego wypadu z dziećmi. Uchwała w proponowanym kształcie uniemożliwi to nam i mieszkańcom budynków na granicy stref. Efekt będzie taki, że będziemy jeździć i szukać miejsc wewnątrz strefy zamiast spokojnie zaparkować pod własnym oknem. Wystarczyłoby umożliwić mieszkańcom podjęcie decyzji czy chcą pozostać przy dotychczasowej możliwości wyboru dwóch ulic, czy wolą parkować w całej strefie czy oczywiście lepiej w podstrefie.
W powyższej sprawie jako mieszkańcy zbierzemy podpisy, przygotujemy odpowiednie pismo i prześlemy je do radnych dzielnicy Śródmieście, Prezydenta oraz odpowiednich wydziałów Urzędu Miasta.
Pana redaktora zachęcam do rozpoczęcia serii artykułów, które będą poruszały problemy takie jak ten, który opisałem.
Dziękuję raz jeszcze za artykuł.
Od redakcji: jeśli chcecie wyrazić swoje zdanie w sprawie planowanej zmiany polityki parkingowej, piszcie na adres [email protected]. Niezmiennie zachęcamy też do przesyłania swoich uwag urzędnikom na adres [email protected].
ludzie może pora zrobić referendum w sprawie odwołania pana Krupy że swojego stanowiska!!!!!
Zastanawia mnie podejście ludzi jakoby miasto miało zapewnić mieszkańcom bezpłatne miejsce do parkowania samochodu, albo najlepiej kilku samochodów. Dlaczego władza nie może zapewnić bezpłatnych szaletów w całym mieście? Przecież kupując papier toaletowy płacę podatki, więc darmowe szalety powinny być oczywistością.
To czemu się tego nie domagasz? Dużo już zrobiliśmy ale mamy jeszcze kupę do zrobienia.
Jak zwykle debile za biurkami utrudniają życie podatnikom. Może wreszcie pora żeby personalnie odpowiadali za podejmowane decyzje. W końcu to społeczeństwo im płaci i jako pracodawca powinno mieć kontrolę w formie głosowania.
Sprawa parkowania w centrum Katowic jest sprawą skandaliczną. Mieszkańcy płacą symboliczna opłatę za parkowanie, ale w praktyce zaparkowanie pojazdu przed swim domem graniczy często z cudem, wszystkie miejsca są zajęte przez przyjezdnych. Należy zrobić to co jest od lat w Krakowie. Do centrum mogą wjechać poza nielicznymi wyjątkami, tylko mieszkańcy. Po co w Katowicach budowano za ogromne pieniądze parkingi na obrzeżach, by nikt z nich teraz nie korzystał, a wszyscy i tak ciągną do śródmieścia.
a czy mieszkańcy rzeczonej kamienicy nie mogą tego olać?
dla mafii z młyńskiej liczą się tylko deweloperzy nie mieszkańcy ktw dostał działkę budowlaną bez przetargu właśnie na parking od tak Krupa jednym daje a mieszkańca zakazuje!!! śmiech na sali ale nie stety ktoś tego miernotę wybrał!!!!
tak ,debatujcie ,kazdy przypadek jest inny i oczywiscie wezcie go pod uwage a nawet nasze dzieci nie doczekaja zmian,wiekszosc powaznych miast w Polsce ma to juz za soba i to dekady temu ……