Zamieszanie w jednym z budynków urzędu miasta w Katowicach. 140 osób opuściło biurowiec po tym, jak pojawił się dym.
Nie było pożaru, ale duże zadymienie w budynku urzędu miasta przy ul. Francuskiej 70. Biurowiec, w którym znajdują się wydziały uprawnień komunikacyjnych oraz podatków i opłat lokalnych, został ewakuowany. Chwilę przed godz. 14.00 pojawił się tam dym. Jak się okazało, zadymienie wywołało przypalenie potrawy w pomieszczeniu socjalnym. Czujniki i system monitoringu zadziałały. Na miejsce przyjechała straż pożarna. Mimo braku zagrożenia, służby nie zostały odwołane. Jeszcze przed przyjazdem strażaków z budynku ewakuowano 140 osób. Po przewietrzeniu urzędnicy wrócili do pracy.
