Po nieudanym przetargu miasto robi drugie podejście do stref komercyjnych na stadionie miejskim. Okazało się, że prawie 15 mln złotych m.in. na restaurację, hotel i strefę VIP to za mało.
Poprzedni przetarg na punkty gastronomiczne, strefę VIP, hotel, kawiarnię i sklep kibica nie powiódł się. Powodem była zbyt wysoka cena zaproponowana przez jedyną firmę, która złożyła swoją ofertę. To ta sama, która wybudowała stadion, czyli NDI z Sopotu. Oczekiwania finansowe wykonawcy obiektu na Załęskiej Hałdzie znacznie przekroczyły budżet. Katowickie Inwestycje postanowiły przeznaczyć na zaprojektowanie, wybudowanie i aranżację stref dla kibiców oraz VIP-ów 14,8 mln złotych. Znacznie droższą ofertę złożyła spółka NDI, która wyceniła inwestycję na 23,8 mln złotych (podane kwoty brutto). To o 9 mln zł więcej.
Dlatego Katowickie Inwestycje unieważniły przetarg, a w tym tygodniu ogłosiły go ponownie. Tak samo, jak poprzednio, miasto szuka firmy, która wykona dokumentację projektową oraz roboty budowlane związane z wykończeniem i wyposażeniem stref komercyjnych. Ta strefa ma obejmować łącznie kilkanaście punktów gastronomicznych, hotel i strefę VIP. Na terenie obiektu zaplanowano 9 mniejszych punktów gastronomii, gdzie jedzenie i picie będzie można kupić w okienku, a także 3 większe punkty gastronomiczne już z miejscami do siedzenia. Największym lokalem będzie restauracja samoobsługowa, gdzie jedzenie ma być podawane na tackach. Poza tym ma powstać sklep kibica i kawiarnia. Szczegółowo o koncepcji tej strefy pisaliśmy TUTAJ.
To wszystko ma powstać w ciągu 8 miesięcy. Zakładając, że na początku przyszłego roku uda się ekspresowo wybrać firmę, która zajmie się realizacją, wszystko powinno być gotowe w przyszłym roku. Jednak w trwającym sezonie Ekstraklasy nie będzie możliwe uruchomienie stref. Z warunków przetargu wynika, że podczas rundy wiosennej będą jeszcze trwały zaawansowane prace nad budową m.in. lokali gastronomicznych.
Otwarcie ofert w przetargu zaplanowano na 3 stycznia 2025 roku.