Fioletowe autobusy w przyszłym tygodniu zawiozą pierwszych pasażerów na lotnisko w Pyrzowicach. Nowe ceny biletów i nowe trasy linii lotnisko – takie zmiany czekają na pasażerów za kilka dni. Wiadomo już jak będą wyglądały autobusy wsyłane w trasę przez metropolię.
Za niespełna tydzień mieszkańcy aglomeracji dojadą do lotniska w Pyrzowicach nowymi autobusami. Niedawno autobusy były jeszcze oklejane, a wewnątrz instalowano automaty ŚKUP. Natomiast już 13 listopada wsiądą do nich pasażerowie. Potwierdzone są już rozkłady jazdy i trasy wszystkich czterech linii oznaczonych symbolami: AP1, AP2, AP3 i AP4. Bezpośrednio do lotniska w Pyrzowicach można dojechać z: Katowic, Gliwic, Zabrza, Bytomia, Piekar Śląskich, Sosnowca oraz z Będzina. Z Katowic będą kursowały dwie linie. Szczegółowe informacje dotyczące nowych linii na lotnisko można znaleźć na stronie KZK GOP. Ceny biletów są już ustalone od kilku miesięcy. Najtańszy będzie bilet dobowy. Za 14 zł pasażer będzie mógł nie tylko dojechać na lotnisko. Bilet 24-godzinny umożliwia też przesiadkę w granicach całej siecią komunikacji miejskiej na terenie metropolii (KZK GOP, MZK Tychy, MZKP 
Tarnowskie Góry), nielimitowaną liczbę przejazdów liniami lotniskowymi oraz jednorazowy przejazd Kolejami Śląskimi (w pociągach przejazd wyłącznie z ważnym biletem papierowym, a nie w wersji ŚKUP). Bilet będzie można kupić tak jak każdy inny (w kioskach, automatach ŚKUP, aplikacjach mobilnych). Nowy automat ŚKUP pojawił się na lotnisku, a bilety będą sprzedawali kierowcy (wyłącznie za gotówkę). Poza tym dostępne będą też bilety okresowe. 30-dniowy będzie kosztować 180 zł (ulgowy – 90 zł), zaś 90-dniowy – 440 zł (ulgowy – 220 zł).
Przypomnijmy, że nowe linie na lotnisko w Pyrzowicach będą obsługiwane przez 15 autobusów. Każdy pojazd to autobus wyprodukowany w tym roku. Pasażerów będzie woziło m.in. dwanaście autobusów BMC Procity 12. Obsługą linii zajmie się konsorcjum firm: Kłosok, Pawelec, A21 i PKS Południe. Rocznie obsługa linii lotnisko ma kosztować ok. 10 mln zł. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zapłaci za nią 2 mln zł.
