Ucichła sprawa toru testowego dla samochodów terenowych przy Dolinie Trzech Stawów. Zniknął projekt uchwały dotyczący dzierżawy terenu dealerowi samochodowemu. Powodem były kontrowersje, które wywołał ten pomysł.
Podczas wczorajszej sesji miała zapaść decyzja dotycząca dzierżawy gruntu obok Doliny Trzech Stawów. Na początku lutego pisaliśmy o tym, że miasto chce prywatnemu podmiotowi oddać w dzierżawę w trybie bezprzetargowym działkę położoną przy ul. Lotnisko. Chodzi o MM Cars, dealera popularnych marek samochodowych. Obecnie spółka dzierżawi od Katowic teren o powierzchni 4,2 tys. m kw. zlokalizowany wzdłuż jezdni prowadzącej w kierunku parkingu przy stawie Kąpielowym.
Teraz MM Cars jest zainteresowane większym terenem. Za ogrodzeniem salonu samochodowego znajduje się jeszcze kawałek gruntu, który nie jest zagospodarowany, ale częściowo porośnięty drzewami. Spółka chce tam stworzyć tor testowy dla samochodów terenowych marki Suzuki i postanowiła zawrzeć z miastem nową umowę. Przez 10 lat dzierżawiłaby od miasta łącznie 5,1 tys. m kw. Niewielka zmiana, bo dotycząca niespełna dodatkowych 1000 m kw., wzbudziła duże kontrowersje. Mieszkańcom nie spodobało się zwłaszcza uzasadnienie projektu uchwały w tej sprawie. Zgodnie z nim, oddanie w dzierżawę miałoby zwiększyć atrakcyjność terenów rekreacyjnych Doliny Trzech Stawów. – Przygotowana koncepcja planowanej inwestycji ma uwzględniać istniejącą zieleń, a w jej ramach powstać ma strefa relaksu – informowała nas Sandra Hajduk, rzeczniczka prasowa UM Katowice. Poza tym spółka do tej pory wywiązywała się z warunków dzierżawy.
Po naszym artykule wykreślono punkt z porządku obrad. Zapytaliśmy o to wiceprezydenta Bogumiła Sobulę. Stwierdził, że na razie uchwała nie jest jeszcze gotowa do przedłożenia radnym, ponieważ pojawiły się zastrzeżenia mieszkańców. Wątpliwości miały dotyczyć celu dzierżawy, czyli utworzenia toru testowego. Dodał, że nagłe wykreślenie z porządku obrad nie jest spowodowane zbliżającymi się wyborami. O plany spółki zapytaliśmy miesiąc temu MM Cars, ale do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Krupa hipokryta
Czy pani Sandra Hajduk sama się relaksuje w strefie relaksu, gdzie nieopodal jest błotnisty tor testowy a zaraz obok autostrada?
Czy ta “strefa relaksu” to będą dwa leżaki z logo MM cara?
Sprawę kazali wyciszyć bo Krupa się boi, że może mu to zaszkodzić w wyborach. Na razie woli się nie narażać mieszkańcom. Ciekawe ile jeszcze takich niewygodnych tematów chwilowo zamietli pod dywan. Zobaczymy po wyborach, jak takie kwiatki zaczną wyłazić na światło dzienne.
W Katowicach nie mażednego ładnego parku , na Kąsiuszki dziury nogi sobie moiżna połamać , na 3 stawach na rolkostrafdzie woda od 3 miesięcy i dziurawy asfalt ! syf i nikogo to nie obchodzi , Do dupy z takim prezydentem i rdnymi !
Dzielnica pod nazwą Nowy-Welnowiec tez miała się budować. Jedyne co jest to zarząd z byłym Prezydentem na czele. Rzecz jasna nie robi tego za darmo. Już nie pamiętam ile lat to trwa.