W poniedziałek 26 lutego na parkingu pod Galerią Katowicką rozpocznie się wdrażanie nowego systemu parkingowego. Nie trzeba już będzie pobierać biletu na wjeździe. Teraz to kamera odczyta numer rejestracyjny samochodu. Ma to zwiększyć przepustowość parkingu. Podobne rozwiązanie funkcjonuje już m.in. w Supersamie.
Prace przygotowawcze obejmą m.in. wymianę szlabanów, montaż kamer ANPR do sczytywania tablic rejestracyjnych samochodów, wymianę kas parkingowych oraz modernizację systemów teleinformatycznych. Organizacja ruchu na parkingu Galerii Katowickiej w tym czasie nie ulegnie zmianie. Czynne będą wszystkie wjazdy i wyjazdy z parkingu. Z dwóch bramek wjazdowych i dwóch bramek wyjazdowych w danym kierunku (Mikołowska, Słowackiego, Kościuszki) jedna będzie przejezdna (na dotychczasowych zasadach), a druga w tym czasie będzie zamknięta i przystosowywana do nowego systemu. Po dostosowaniu bramek zaczną działać nowe kasy, które zostaną zamontowane w przejściach pomiędzy parkingiem a Galerią Katowicką na poziomach -2 i -3. Harmonogram prac zakłada, że przejście na nowy system zajmie około dwóch tygodni.
Przy wjeździe na parking kamery sczytają tablicę rejestracyjną pojazdu. Przed wyjazdem trzeba będzie wpisać w automacie numer rejestracyjny pojazdu i ewentualnie zapłacić za postój. Ewentualnie, bo nadal jedna godzina parkowania będzie bezpłatna. Każda kolejna będzie kosztować, jak dotychczas, 4 zł.
Klienci kina i myjni nadal będą mogli parkować do sześciu godzin za darmo.
W przypadku, gdy tablica rejestracyjna samochodu będzie nieczytelna (np. zabrudzona), na ekranie bramki wjazdowej pojawi się informacja, że system nie może sczytać rejestracji. W takich sytuacjach system zasugeruje pobranie biletu.
Czemu rowerzyści są dyskryminowani? Kiedy będą mieli godzinę za darmo parkowania i tablice rejestracyjne zeby kamera mogła je odczytać?
To przy wyjeździe będą kolejki jak dawniej na autostradach. Jeśli każdy ma wpisać numer rejestracyjny, a wierzcie mi nie każdy go zna, to będzie kiepsko. Czy nie może tak samo kamera odczytać numer i przed podniesieniem szlabanu od razu wydać odpowiedni bilet? A co do czasu bezpłatnego to rzeczywiście mało. Ale przecież kasa, kasa, kasa,….
Einsteinie, a wpadłeś na to że automat do wpisywanie nr rej. jest i bedzie przy schodach ruchomych?
No to stracą klientów. Gdyby zrobili 3 godziny to by było dobrze. W godzinę nic nie można załatwić: kino, obiad czy poszukanie czegoś w sklepach to min 2 godziny
smieszanie, pamiętam giełdy. Załęże, Mysłowice. Oczywiście godzina za mało. Ale dojazd albo bilet tramwajowy lub płatny parking, a teraz to się tyłkach poprzewracało. Wynieśli się na wiochy kupili pół ciężarówki i Należy się parking w samym centrum Katowic bo im się należy.
W dupach, w dupach im się poprzewracało. Abo w rzyci. Litościwie nie dopowiem, że we łbie, bo tam nie ma nic do przewracania; wiatr hula…
Ale przecież jedna bezpłatna godzina funkcjonuje już od kilku lat. To żadna nowość.
tak, mimo, że “obietnice” Uszoka przed demolką dworca były zupełnie inne. Miał byc parking dla mieszkańców załatwiających sprawy urzedowe. I jak moge zrozumieć że 4 godziny to przegięcie to jednak przynajmniej 2h powinny być za darmo.
no i jest.
można przyjechać, zaparkować, załatwić sprawę, zapłacić za postój i wrócić.
w czym problem?
Mentalność niewolnika.
Mówisz o niewolnikach rowerków?
mentalność niewolnika, że płacisz za usługę?:))
odłącz fb włącz myślenie:)))
a co? przywiązali cie do samochodu i każą w kółko jeździć?