Ponad 3 miliardy złotych ma kosztować wielka przebudowa katowickiego węzła kolejowego. To długo wyczekiwana i potrzebna inwestycja, która będzie się wiązała również z wielkimi utrudnieniami. Właśnie ogłoszono, że najlepszą ofertę złożyło polsko-chińskie konsorcjum.
O kolejowej rewolucji w Katowicach mówiło się od wielu lat. Teraz wydaje się, że jest już bardzo blisko rozpoczęcia inwestycji za kilka miliardów złotych. Rok temu spółka PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowała, że inwestycja, która swoim zasięgiem obejmie kilkadziesiąt kilometrów torów od Będzina przez Katowice i Tychy po Goczałkowice-Zdrój, ma zagwarantowane 937 mln euro dofinansowania z Unii Europejskiej z instrumentu CEF „Łącząc Europę”. W tym tygodniu ogłoszono kolejną, wyczekiwaną od długiego czasu informację.
Przetarg na odcinek linii E65 pomiędzy Szopienicami Południowymi a Piotrowicami (tzw. LOT A) ogłoszono na początku zeszłego. 21 czerwca 2022 otwarte zostały oferty w przetargu. Kwota, jaką spółka kolejowa zamierzała wydać realizację wielkiej inwestycji obejmującej niemal całą najważniejszą linię kolejową przebiegającą przez Katowice, wynosiła nieco ponad 4 mld zł brutto. Okazało się, że wszystkie 5 ofert przekroczyło tę kwotę. Najniższą cenę zaproponował Budimex (ok. 5,5 mld zł brutto). Były też oferty konsorcjum Torpol i Intop Warszawa (5,7 mld zł), konsorcjum ZUE, Mota-Engil i Track Tec (5,9 mld zł), konsorcjum Intercor i Stecol Corporation (6 mld zł) oraz PORR i Trakcja System (6,6 mld zł). PKP PLK postanowiły, że wykonawca zostanie wyłoniony w aukcji internetowej.
Po niemal 1,5 roku w końcu ogłoszono wybór najkorzystniejszej oferty. Polsko-chińskie konsorcjum Intercor Sp. z o. o. i Stecol Corporation mocno zeszło z ceny w porównaniu do pierwotnej propozycji. Ostatecznie firmy zaoferowały 3,8 mld zł brutto za przebudowę węzła katowickiego. – Jeśli procedury, niezbędne przed podpisaniem umowy, przebiegną sprawnie, podpisanie przewidywane jest w IV kwartale br. Prace budowlane mogłyby się rozpocząć w I kwartale 2024 roku – informuje Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK. Można spodziewać się, że Budimex nie odda łatwo tak dużego kontraktu i złoży odwołanie.
Przypomnijmy, że inwestycja będzie polegała przede wszystkim na zmianie układu torowego. Dzięki temu osobne tory będą miały do dyspozycji pociągi dalekobieżne i regionalne. Większa przepustowość jest jednym z najważniejszych celów. Jednak prace będą miały również duży wpływ na infrastrukturę pasażerską.
W liczbach inwestycja na katowickim odcinku, od Szopienic do Piotrowic, przedstawia się tak: modernizacja 14 peronów, likwidacja 5 przejazdów kolejowych, przebudowa prawie 100 km torów i 133 km sieci trakcyjnej. Inwestycja sprawi, że pociągi będą mogły poruszać się z prędkością 160 km/h.
W samych Katowicach powstać mają 3 nowe przystanki: Katowice Uniwersytet (ul. Paderewskiego), Katowice Akademia (wiadukt nad ul. Francuską), Katowice Kokociniec (ul. Szadoka). Istniejący przystanek Katowice Brynów zostanie przesunięty w rejon autostrady A4, bliżej Bugli. Istniejące stacje – Katowice Zawodzie, Katowice, Katowice Ligota – zostaną zmodernizowane. Poza tym całkowicie przebudowane zostaną wiadukty kolejowe m.in. nad ulicami Damrota, Francuską, św. Jana czy Mikołowską. Zmieni się też przejście podziemne pomiędzy Wojewódzką a Mariacką.
Zgodnie z przetargiem ta inwestycja ma zostać zrealizowana w ciągu 48 miesięcy od momentu podpisania umowy. W toku jest też postępowanie przetargowe obejmujące kolejny katowicki odcinek linii E65, czyli Będzin – Sosnowiec – Szopienice Południowe (LOT A1).
Pod wiaduktem na Jana przebiega linia tramwajowa. ciekawe co z tramwajem do Brynowa ??
kolej za 3 miliardy a ja w Katowicach koło centrum dalej w piecu węglem muszę palić bo centralnego nie chcą zrobić
a wybudujesz za swoje węzeł kolejowy?
kolej biegnie na nasypach i w rowach. Pytanie czy powstaną nowe przejścia dla pieszych i rowerzystów, bo te rowy i nasypy są ogromną barierą dziś. czy redakcja udostępni link do projektu, lub wystąpi o taki?
Pełna dokumentacja jest dostępna na platformie zakupowej PLK.
powiem ze zejdzie im min 5 lat a realnie to 6 lat czyli zakonczenie to grudzien 29 r katowicki wezel powinien byc praktycznie juz konczony a krakowski teraz powinien sie dopieto zaczynac katowice sa wazniejsze niz krakow takie jest moje zdanie
Zastanawiam się, jak będą etapowane prace, bo na raz tego robić nie będą, zresztą nie mają do tego ludzi i sprzętu. Tak czy inaczej – największa rewolucja będzie pomiędzy Szopienicami a Zawodziem, bo z Katowic będzie wyprowadzonych bodajże osiem torów zamiast aktualnych czterech i to bezkolizyjnie. Na Wilhelminie powstanie małe sphagetti.
Podobnie w ligocie – wyprowadzone ma być sześć torów ( teraz są trzy ), bezkolizyjnie z ruchem dalekobieżnym i przygotowaniem pod robotę dwutorowej linii do Mikołowa i czterech torów do Tychów i dwóch na LK142 ( czyli linia na Murcki )
w skrócie ta przebudowa w końcu pozwoli na uruchomienie tzw. Koleji Miejskiej.
Pozwolą na to dodatkowe pary torów aglomeracyjnych. Inwestycja wyczekiwana od conajmniej lat 70.
No to już widzę te korki przy przebudowie wiaduktów nad Mikołowską, Francuską czy Damrota. Nad ta pierwszą pewno będzie najgorzej.
Najwyższy czas zamknąć Mikołowską dla ruchu samochodowego.
hoho, cóż za rewolucyjne podejście. A jak swoim gratem będziesz się turlał do miasta?
Czyli już nie 2,5 roku, a 4 lata zabawy będzie. No to powodzenia i pozdrowienia dla tych co tak wyzywają od pedalarzy, bo w przyszłym roku będziecie patrzeć na nich z zazdrością 🙂 4 wiadukty do budowy, znacznie mniej pociągów, czyli mniejsza przepustowość i więcej samochodów. A do tego opłaty za parkowanie.
Są rowerzyści i pedalarze. Jeśli nie znasz różnicy to pewnie jesteś tym drugim.
Pedalarze to się domyślam, a rowerzyści? To Ci co jeżdżą po chodnikach i DDRach od lewej do prawej z telefonami w rękach i przejeżdżają przez przejścia dla pieszych?
Rowerzyści to tacy co jeżdżą zgodnie z przepisami ruchu drogowego, posługują się rozumem i nie uważają się za pępek świata – znasz takich?
Ja widziałem dwóch przez ostatni miesiąc – uwaga – niespotykane – ZATRZYMALI się przed przejściem dla pieszych by przepuścić… tak… pieszych! Szok i niedowierzanie! 😀
Na tle kierowców to rzeczywiście wyjątkowe zachowanie.
Na tle pedalarzy twojego pokroju.
Jakoś w Katowicach z kierowcami nie ma takich problemów na przejściach dla pieszych jak z pedalarzami. Ty pewnie też nie widzisz pasów podobnie jak dróg rowerowych.
Generalnie w Katowicach nie ma problemu z rowerzystami na przejściach.
Jedynie w pana mokrych snach pedalarze mordują pieszych na przejściach.
Nie ma problemu z rowerzystami na przejściach jak jedziesz na swoim zdezelowanym rowerku 😀
Racja, ale dodałbym jeszcze tych najbardziej prawdziwych rowerzystów, poubieranych w drogie stroje do ścigania jak na TdP oraz dobre rowery szosowe i bez mrugnięcia okiem jadąc zawsze obok drogi rowerowej, blokując całą trasę i pokazując wszystkim trąbiącym środkowy palec – jedynie Policji jeszcze się boją… Zwolennicy mają cały czas jedną mantrę, że przecież oni jadą nawet szybciej niż samochody w mieście, więc co blokują??? Śmiech na sali, dobrze, że zima idzie i nie pierdzielnie śniegiem, aż miło…
Oho widzę, że zapasione kaleki się mnożą jak grzyby po deszczu i próbują sobie ulżyć w swoim kalectwie. Te komentarze pewnie działają jak balsam na obwisły brzuch 🙂
Oho, lepiej wróć Panie do obsługi zamówień z Glovo i cześć! Szerokiego chodnika i nie patrz w navi podczas jazdy!
Tomuś, a siusiaka jeszcze widzisz czy brzusio zasłania?
Drogi panie redaktorze. Czy można moderować osoby nie potrafiące się zachować w społeczności forumowej? Kukura to osobnik najwidoczniej wymagający moderowania jeśli nie leczenia. Takiego lepiej oddzielić od reszty.
skarżypyta.
i do tego rogacz.
Już dawno skończyły się czasy gdy władza nie inwestowała w nic oprócz stadionów i dróg szybkiego ruchu. Pomijając koleje, obwodnice małych miast, drogi wojewódzkie i powiatowe.
hehe Tadziu się obudził i ciśnie propagandę dla głupich.
Wystarczyło kupić włoskie pociągi bez remontu linii kolejowej i puscić super szybki pociąg na ograniczeniu do 80km/h żeby co niektórych ogłupić więc wypraszam sobie. Wtedy byla propaganda zielonej wyspy. Teraz są autentyczne zmiany.
Pracę miały już być od czerwca…. i tak nas nabijają w butelkę.