To jedna z największych inwestycji w regionie. W Zabrzu wmurowano kamień węgielny pod nową elektrociepłownię, którą zbuduje fińskie Fortum. Zakład będzie dostarczał ciepło do 70 tysięcy odbiorców w Zabrzu i Bytomiu. Budowa ma kosztować około 870 mln zł i zakończy się pod koniec 2018 roku.
Na uroczystość wmurowania kamienia węgielnego przyjechała do Zabrza minister handlu zagranicznego i rozwoju Finlandii Lenita Toivakka. Podczas swojego przemówienia mówiła, że Polska jest jednym z najważniejszych partnerów Finlandii w Europie Środkowo-Wschodniej. – Fińskie inwestycje w Polsce osiągnęły wartość 2 mld euro. Ponad dwieście fińskich firm otworzyło przedsiębiorstwa w Polsce. Zatrudniają około 30 tysięcy ludzi – wyliczała minister.
Fortum jest jednym z największych fińskich inwestorów w Polsce. Działa głównie w woj. śląskim (Częstochowa, Bytom, Zabrze), ale też w Płocku i we Wrocławiu. Podobnie jak inne spółki energetyczne funkcjonujące na polskim rynku, musi sukcesywnie wymieniać stare kotły i instalacje na nowe. Tak też będzie w Zabrzu. Nowe źródło ciepła zasilane będzie przede wszystkim węglem i tzw. paliwem alternatywnym, pochodzącym z odpadów (m.in. tworzyw sztucznych). Trzecim paliwem będzie biomasa. Po oddaniu elektrociepłowni do użytku, 11-krotnie ma spaść emisja pyłów do atmosfery, a ponad 7-krotnie emisja dwutlenku siarki.
Inwestycja obejmie też 10-kilometrowy odcinek sieci ciepłowniczej, która połączy Zabrze z Bytomiem. – Dla mnie jako gospodarza miasta, bezpieczeństwo, ekologia i ekonomia są bardzo ważne. Dlatego bardzo się cieszę, że w naszym mieście powstanie nowoczesny zakład – mówiła Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Mikael Lemstrom, prezes Fortum and Heat Polska przekonywał, że budowa elektrociepłowni przygotowywana była od 5 lat. – Przeanalizowaliśmy około 30 różnych koncepcji technicznych rozwiązań, żeby wybrać tę najlepszą. Osiągnęliśmy pewien kompromis.
Do 2022 roku w swoje zakłady w woj. śląskim Fortum ma zainwestować około 1 mld zł.