Dziurawe drogi i chodniki oraz brak wystarczającej liczby parkingów. To główne tematy spotkania prezydenta Katowic z mieszkańcami Koszutki. Ci z ul. Ordona narzekali też na hałasujące wentylatory przy Spodku.
Na zły stan dróg i chodników skarżyli się mieszkańcy z różnych ulic. Marcin Krupa odpowiedział, że problem trzeba rozwiązać systemowo w całym mieście.
Mieszkańcy zwrócili też uwagę na zły, ich zdaniem, stan zieleni w dzielnicy. Prezydent odpowiedział, że zieleń pielęgnowana jest na tyle, na ile pozwalają przeznaczone na to pieniądze w budżecie. Sugerował też, że to wspólnoty mieszkaniowe w większym stopniu mogą wziąć na siebie ciężar utrzymania najbliższego otoczenia.
Swoje pięć minut mieli podczas spotkania mieszkańcy bloku przy ul. Ordona 22. – 88 wentylatorów o średnicy metra pracuje całą dobę wytwarzając niesamowity hałas. Podczas mistrzostw świata w hokeju było ich nawet więcej. Nie możemy już tego wytrzymać – argumentowali.
Marcin Krupa potwierdził, że po przebudowie Spodka, wentylatorów przybyło, bo instalacja stała się bardziej ekologiczna. Dodał, że nie można się ich pozbyć, bo wówczas można by “zapomnieć o lodowisku i klimatyzacji w Spodku.” – Nie ma innego miejsca, w którym można by te wentylatory umieścić. Będziemy podejmowali działania hermetyzacji tych agregatów, ale nie wyeliminuje to hałasu zupełnie – tłumaczył prezydent.
Dużo kontrowersji wywołała sprawa tymczasowego przystanku tramwajowego przy Spodku. Część mieszkańców Koszutki chciałaby jego likwidacji, część wręcz przeciwnie. Z informacji przekazanych przez miejskie służby wynika, że przystanek zostanie rozbudowany.
Głównym tematem spotkania były jednak parkingi. A właściwie rozjeżdżanie dzielnicy przez kierowców spoza Katowic, którzy przyjeżdżają do pracy lub na imprezy w Spodku. Mieszkańcy pytali czy jest możliwość zamknięcia osiedli na Koszutce tylko dla ich mieszkańców. Prezydent odpowiedział, że nie jest to możliwe, bo dróg publicznych nie można zamykać.
Padła tez propozycja odpłatności za parkowanie w dzielnicy, ale tylko dla “obcych”. – Jakaś forma płatnych parkingów może zostać wprowadzona – odpowiedział prezydent.
Podobnie jak w innych dzielnicach, również i w Koszutce prezydent zadeklarował, że przed końcem kadencji samorządu spotka się z mieszkańcami raz jeszcze.
