Policjanci z Katowic szukają oszustów. Opublikowali zdjęcia „odbieraków”. To mężczyźni, którzy wyciągnęli z kosza na śmieci w centrum Katowic 60 tys. zł.
Oszuści poszukiwani przez katowickich policjantów. Właśnie za policjanta podawała się jedna z osób, która zadzwoniła do pokrzywdzonej. Najpierw kobieta odebrała telefon stacjonarny i odezwał się mężczyzna, który przedstawił się jako kurier. Potrzebował adresu do doręczenia, a po tym, jak go dostał oznajmił, że przesyłka zostanie dostarczona do godz. 14.00.
Po chwili na ten sam numer telefonu zadzwonił mężczyzna przedstawiający się jako funkcjonariusz CBŚP, który w trakcie rozmowy telefonicznej przekonał pokrzywdzoną o tym, że pracują nad zorganizowaną grupą przestępczą napadającą na ludzi w ich mieszkaniach, rozpylając w środku gaz łzawiący. Jak przekonywał, mężczyzna przedstawiający się za kuriera należy do tej grupy. Podczas rozmowy nieznany „policjant” uzyskał informacje o pieniądzach kobiety. Następnie pokrzywdzona pojechał do banku, żeby wypłacić gotówkę.
W trakcie przejścia do banku w słuchawce telefonu usłyszała głos innego mężczyzny, który przedstawił się jako prokurator, mówiąc kobiecie, że policjanci z CBŚP wpłacili na jej konto 28 300 zł, które musi wypłacić. Pokrzywdzona i tym razem posłuchała oszusta i w dwóch bankach wypłaciła łącznie 60 tys. zł. Wszystkie pieniądze wrzuciła do kosza na śmieci znajdującego się w centrum Katowic, przy ul. Młyńskiej 9. Następnie przestępcy zabrali pozostawione w koszu pieniądze.
Policjanci ustalili wizerunki dwóch mężczyzn tzw. „odbieraków”, którzy wyciągnęli pieniądze z kosza na śmieci. Teraz proszą o pomoc w ustaleniu ich tożsamości. Świadkowie zdarzenia oraz osoby, które rozpoznają sprawców proszone są o kontakt z policjantami Wydziału d/w z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod nr tel. 47 85 129 61 lub pod adresem e-mail: [email protected], powołując się na numer sprawy: RSD 189/22.
Ale ludzie są naiwni, że aż się to w głowie nie mieści