Wypadek za tunelem w Katowicach. Jedna osoba trafiła do szpitala po zderzeniu pięciu samochodów. Tunel w kierunku Sosnowca jest zablokowany.
W Katowicach doszło do wypadku na drodze. Przed godziną 16.00 na DTŚ za tunelem w kierunku Sosnowca zderzyło się pięć samochodów. Było to prawie dokładnie pod wiaduktem w ciągu ul. Dudy-Gracza, tuż przed wyjazdem na wysokości os. Gwiazdy. Autami podróżowało łącznie 6 osób. Wśród nich była kobieta w ciąży. Po dojeździe na miejsce zespół ratownictwa medycznego zadecydował o przewiezieniu jej do szpitala, ale najprawdopodobniej nie odniosła poważnych obrażeń. Pozostałym uczestnikom wypadku nic się nie stało. Na razie nie wiadomo jak szybko ruch zostanie odblokowany, bo konieczne było zamknięcie tunelu. Dlatego kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Korki tworzą się również na al. Roździeńskiego i dalej, za rondem, na ul. Chorzowskiej.
Tak szczerze mówiąc nadużywanie lewego pasa to też wykroczenie. Prawidlowo powinno się zająć pas ten bardziej leżący po prawej stronie. Miszczowie jeżdżą tylko lewym
Oczywiście lewy pas i idioci co siedzą na zderzaku.
Dokładnie. Wystarczy by jedna Kia czy BMW z Policji jeździła na tym odcinku w kółko nie opędziliby się od mandatów. Bardzo nie lubię tamtędy jeździć , to jedno wielkie skrzyżowanie, wybierasz lewy pas jak jedziesz na Sosnowiec i nie planujesz zmiany pasa ale nieeee… od razu ci właśnie siądzie na zderzaku ktoś komu sie spieszy. On myśli ze zaoszczędzi 30 sekund a tu cyk, chwila nieuwagi, ktoś przyhamuje i już tysiące osób tracą godziny
Serio zero wyobraźni na tym odcinku. Za Częstochową na Warszawę jest cud zwany odcinkowym pomiarem prędkości. Wszyscy 70km/h i zero wypadków mimo budowy. Może by w tunelu wprowadzić?