Kiedyś odpoczywali tu pracownicy katowickiej Huty Baildon. Teraz na południowym zboczu Bukowej Góry w Wiśle pną się mury apartamentów, które buduje duńska firma.
Kilka dni temu symbolicznie rozpoczęła się budowa drugiego etapu Apartamentów Bukowa Góra. Powstanie tu zupełnie nowy budynek, w której znajdzie się 75 mieszkań. Nowy obiekt leży tuż przy budynku, który kiedyś pełnił funkcję ośrodka wypoczynkowego Huty Baildon o nazwie “Ondraszek”. – Kupiliśmy go od dzierżawcy, który nie potrafił już sobie poradzić z jego utrzymaniem – mówi Jacek Twardowski, dyrektor zarządzający Kristensen Group. – Budynek został całkowicie przebudowany, ale z poszanowaniem architektonicznych tradycji Wisły.
Apartamenty Bukowa Góra zaprojektował Marek Sojka, architekt z Cieszyna. – Co ciekawe, ten ośrodek w latach 60. projektował mój ojciec. Także była to dla mnie realizacja szczególna. Muszę przyznać, że to najlepszy projekt, jaki do tej pory stworzyłem.
Kristensen Group reklamuje swoje apartamenty jako inwestycję i lokatę kapitału. Część właścicieli nie kupuje ich bowiem dla siebie, ale na wynajem dla turystów. Jak przekonuje inwestor, zysk może wynieść 5% w skali roku. Tyle, że to zdecydowanie nie jest biznes dla każdego. W drugim etapie apartamenty kosztują od 280 tys. do nawet 1,5 mln zł. Mimo takich cen, 30% mieszkań (a właściwie dziur w ziemi) zostało już sprzedanych.
Budowa apartamentów na wysokości 500 m n.p.m. będzie kosztować 35 mln zł.