Rodzice 4-miesięcznego dziecka, które zostało przyniesione do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka, usłyszeli zarzuty. Oboje zostali przesłuchani, ale nie przyznali się do winy. W weekend trafili do aresztu śledczego.
4-miesięczny chłopiec został przyniesiony przez swoich rodziców do GCZD w Ligocie w czwartek 11 kwietnia. Lekarze podczas badania zauważyli u dziecka liczne obrażenia. Miało połamane niektóre kości i zasinienia na ciele. Od razu powiadomiono policję, a rodzice zostali zatrzymani. W sobotę oboje usłyszeli zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Dziecko mogło być maltretowane w okresie od 12 grudnia 2018 do 11 kwietnia 2019 roku.
Rodzice 4-miesięcznego chłopca zostali przesłuchani, ale nie przyznali się do winy. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ na miesiąc trafili do aresztu śledczego. Postępowanie trwa, a chłopiec jest w stanie dobrym. Jak informuje Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy GCZD, obrażenia są leczone, ale jeszcze nie wiadomo kiedy dziecko będzie mogło opuścić szpital. Prokuratura wystąpi do sądu o objęcie go opieką tymczasową.