Duża wycinka drzew w Dolinie Trzech Stawów. Leśnicy: to wymiana pokoleń

Trwa wycinka drzew na terenie Katowickiego Parku Leśnego. To planowane prace leśników, którzy tłumaczą je wymianą pokoleń drzew.

Efekty wycinki widać najlepiej wzdłuż ulicy Zgrzebnioka oraz obok torów – na ścieżce, która prowadzi od strony ul. Huberta. Prace w rejonie Doliny Trzech Stawów i Muchowca trwają już od kilkunastu dni. Jak tłumaczą leśnicy, to zaplanowan akcja. – Prowadzimy tam gospodarkę leśną i utrzymujemy te drzewostany w dobrym stanie zdrowotnym. W bieżącym roku kontynuujemy przebudowy drzewostanów. Są uprzątane fragmenty z brzozami 90-letnimi – mówi Grzegorz Skurczak, zastępca nadleśniczego z Nadleśnictwa Katowice.

Starsze drzewa zasłaniają światło słoneczne i mogą się łamać. To zagraża niższym, młodym roślinom, które zostały posadzone kilkanaście lat temu. 15- i 16-letnie dęby, buki, świerki i jodły mogą teraz zastąpić stare pokolenie drzew. – W każdym lesie następuje taka naturalna wymiana pokoleń. W przypadku gospodarki rezerwatowej następuje to w bardzo długich okresach czasu. Stare drzewo przewróci się i w jego miejsce wchodzi, na drodze sukcesji, młode pokolenie – tłumaczy Skurczak. Z kolei w przypadku gospodarki leśnej, która jest prowadzona na terenie Katowickiego Parku Leśnego, leśnicy przygotowują drzewostan wcześniej na wymianę pokoleń. Stare drzewa nie są wycinane do momentu aż młode nie są wystarczająco rozwinięte, czyli nie potrzebują już wyższej temperatury, ochrony przed wiatrem czy przymrozkami.

Na Muchowcu i w Dolinie Trzech Stawów zlikwidowanych zostanie ok. 1000 drzew. Rocznie Nadleśnictwo Katowice wycina ok 135 tys. roślin.