We wtorek katowicka policja opublikowała nagranie z monitoringu, na którym widać jednego ze sprawców pobicia, do którego doszło przy skrzyżowaniu ulic Stawowej i Mickiewicza. Kilka godzin po rozesłaniu komunikatu do mediów, sprawca sam zgłosił się na policję. Przyprowadził też kolegę, który razem z nim bił i kopał przypadkowo spotkanych ludzi.
Do pobicia doszło 12 sierpnia 2018 roku około godz 4:35. 27-latek oraz jego o rok starszy kolega szli w kierunku przystanku przy ulicy Skargi. W pewnym momencie podszedł do nich mężczyzna, który najpierw zaczepił ich słownie, a następnie uderzył 27-latka pięścią w twarz i brzuch. Gdy mężczyzna stracił świadomość, wtedy do napastnika dołączył drugi agresor i wspólnie zaczęli bić 28-latka. Napastników spłoszyli świadkowe. Pokrzywdzeni nie odnieśli poważnych obrażeń. Sprawcy wraz z innymi osobami, które były z nimi, odeszli w kierunku przystanku i wsiedli do autobusu linii 808, ale po chwili z niego wyszli.
Po opublikowaniu nagrania z monitoringu autobusu, jeden ze sprawców – 25-latek – rozpoznał się na nim. Kilka godzin później, razem z 19-letnim kolegą, zgłosili się na policję. Obaj usłyszeli zarzuty pobicia. 25-latkowi oraz 19-latkowi grozi do 3 lat więzienia. Są mieszkańcami Dąbrowy Górniczej.
