Kobieta została zgwałcona na klatce schodowej. Policja zatrzymała mężczyznę, który zmusił ją do stosunku płciowego i groził nożem. Mieszkaniec Katowic nie był wcześniej notowany.
W Katowicach kobieta została zgwałcona na klatce schodowej budynku, w którym mieszka. W sobotę, 9 lipca, temu 22-latka wracała rano z nocnej zmiany do domu. W trakcie powrotu śledził ją mężczyzna. Szedł za młodą kobietą aż do miejsca zamieszkania w centrum Katowic. W klatce schodowej 25-latek zaczął grozić jej nożem i zgwałcił. Mężczyzna trzykrotnie doprowadził do stosunku, a następnie zapowiedział, że jeśli 22-latka zgłosi to na policję, wróci do jej domu i ją zabije. Po gwałcie mężczyzna zbiegł z miejsca przestępstwa. Dwa dni później katowiccy policjanci namierzyli sprawcę. 25-latek został zatrzymany w jednym z katowickich mieszkań i trafił do policyjnego aresztu. Jak powiedziała nam Joanna Sagan, szefowa Prokuratury Rejonowej Katowice Północ, napastnik mieszkał niedaleko pokrzywdzonej. Jednak najprawdopodobniej kobieta i mężczyzna nie znali się osobiście. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice-Południe podejrzany na razie został aresztowany na okres 3 miesięcy. Mężczyzna nie był wcześniej notowany.
nikt, nic nie słyszał… 3 razy zgwałcić dziewczynę… po co zasłaniają twarz takiemu zwyrodnialcowi.
3 razy na klatce?? Aż tyle czasu miał??
zgwałcił trzy razy na klatce, w godzinach porannych kiedy ludzie do pracy wychodzą i nikt nic nie widział ? coś tu nie pasuje
Jeżeli mieszkała na wyższych piętrach to pomijając poranne sprzątanie nikt nie korzysta z klatki przez resztę doby. Kto by wchodził schodami na 9 piętro. I ciężko krzyczeć gdy ktoś przystawia Ci nóż do gardła.