Wracamy do wypadku, do którego doszło w czwartek rano na ul. Roździeńskiego, przy wjeździe do centrum Katowic od strony Sosnowca. Zginęło w nim dwóch młodych mężczyzn, obywateli Ukrainy.
Około godz. 06:10 policja dostała informację o wypadku przy zjeździe z DK 86 na DK 79, czyli w miejscu gdzie droga z Sosnowca wjeżdża w al. Roździeńskiego. Opel astra zjechał na pobocze i uderzył w drzewa. Uderzenie było tak silne, że jedno zostało ścięte, a drugie wyrwane z korzeniami.
Jak nieoficjalnie mówią policjanci, wszystko wskazuje na to, że samochód poruszał się bardzo szybko, może nawet 150 km/h. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h.
Auto zostało doszczętnie zniszczone. Żeby wyciągnąć z niego kierowcę i pasażera, strażacy musieli użyć sprzętu do cięcia karoserii.
Obydwaj podróżujący oplem mężczyźni, 19 i 20-latek, zginęli na miejscu. Byli obywatelami Ukrainy. Podczas sekcji zwłok zostaną przeprowadzone badania na obecność alkoholu i innych substancji w ich organizmie.