Katowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o usiłowanie zabójstwa swojego syna, znęcania się nad żoną i synem, a także kierowanie gróźb karalnych wobec córki. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Katowice Północ sąd tymczasowo aresztował go na 2 miesiące.
Wszystko działo w jednym z mieszkań w pobliżu dworca kolejowego w centrum Katowic. Pijany ojciec zaatakował nożem swojego syna. Chłopak zasłonił się krzesłem i prawdopodobnie to pozwoliło mu uniknąć ciosów. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, agresor miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu, a potem został aresztowany przez są dna 2 miesiące.
Jak się okazało, atak nożem to była kulminacja tego, co działo się w tej rodzinie. 52-latek regularnie znęcał się nad synem i żoną. Groził też 27-letniej córce, że ją zabije. Jak ustalili policjanci, mężczyzna używał też przemocy fizycznej, bijąc członków rodziny pięścią w twarz.
Prokurator przedstawił mu zarzuty usiłowania zabójstwa, znęcania się nad rodziną, a także kierowania gróźb karalnych.
Niestety nasz ” wymiar sprawiedliwośi ” ma inne priorytety i obecnie jest zajety walką o stołki …
A konkretnie? Policja zatrzymała gościa, sąd zamknął go na dwa miesiące. Co mają do tego walka o stołki czy inne priorytety?