Katowice chcą zmiany trasy linii 25. Najbardziej logiczne połączenie, które obejmowałoby Stadion Śląski, na razie nie jest możliwe. Trzeba czekać na zakończenie inwestycji.
Pierwszy kurs linii tramwajowej 25, która jako jedyna obsługuje przystanki na ul. Grundmanna, odbył się 22 grudnia. Po mocno opóźnionej inwestycji, czyli budowie tramwajowego łącznika pomiędzy ulicami Chorzowską a Gliwicką, „dwudziestkapiątka” zaczęła kursować na trasie Szopienice Pętla – Park Śląski Wejście Główne. Tramwaj jeździ z częstotliwością co 15 minut. Jednak jego trasa pomija ważny przystanek na linii pomiędzy Chorzowem a Katowicami. Nie obsługuje przystanku położonego najbliżej Stadionu Śląskiego pod nazwą Chorzów Stadion Śląski Pętla Zachodnia. Dlatego katowiccy radni zawnioskowali o wydłużenie relacji. Tak, żeby tramwaj nie zawracał już na pętli wschodniej, tylko na kolejnej.
„Rozwiązanie w zdecydowany sposób ułatwi mieszkańcom osiedla Tysiąclecia, a w szczególności ul. Ułańskiej codzienne dojazdy do pracy i szkoły” – napisali we wniosku do prezydenta Katowic. Ten przekazał prośbę dalej, do Zarządu Transportu Metropolitalnego. Jednak na razie odpowiedź nie może być pozytywna. – Podstawowa trasa linii tramwajowej 25 jest zgodna z wnioskiem UM Katowice. Tramwaje te docelowo będą kursować w swojej pierwotnej relacji, czyli Szopienice Pętla – Chorzów Stadion Śląski Pętla Zach. – informuje Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy ZTM.
Obecna trasa 25 jest tymczasowa. Na razie z powodu ograniczonej przepustowości Pętli Zachodniej przy Stadionie Śląskim niemożliwe jest wydłużenie relacji. Dopóki trwa modernizacja infrastruktury tramwajowej w ciągu komunikacyjnym Katowice – Chorzów – Bytom, tramwaj będzie kursował z Szopienic przez Grundmanna do wejścia głównego Parku Śląskiego. Prace nad przebudową układu drogowego na ul. Katowickiej w Chorzowie (DK 79) w rejonie skrzyżowania z ul. Metalowców rozpoczęły się na początku ubiegłego roku. Jak podaje Fakt, który cytuje wiceprezydenta Chorzowa, tramwajowa część inwestycji ma zakończyć się w tym roku, ale drogowa potrwać ma nawet do połowy 2025 roku.
a wystarczyło zlikwidować 41 i już by się 25 mieściły
A może by tak ktoś pomyślał i T25 dojeżdzałby do 100 tysięcznego miasta Chorzowa i zawracał na centrum przesiadkowym na Rynku w Chorzowie
,A może by tak wydłużc linię 25 do Będzina lub Dąbrowy górniczej i stadionu śląskiego dało by to bezpośrednie i ciągle polCzenie Zagłębia z chorzowem aktualnie z Sosnowca jedynie jeździ 15 a z Będzina i Dąbrowy trzeba robić przesiadki dzięki temu również łatwiej byłoby dostać się do centrum przesiadkowego na Zawodziu
Podpowiem tylko ze 8 razy w ciągu każdej godziny motorniczowie zmieniają łomem ustawienie zwrotnicy na pętli wschodniej. Jak za Króla Ćwieczka 🙂
Komputery, bajery, wyświetlacze w pojazdach, centra przesiadkowe a tu BACH – jak na Rynku w Katowicach motorniczy zmienia wajchą ustawienie zwrotnicy.
Czekam aż wycieczki zagraniczne zaczną na taką atrakcję przyjeżdżać 🙂
W Warszawie gdzie jedzie tramwaj jeden za drugim i gdzie jest problem z przepustowością przystanków to jest nie do pomyślenia, bo wszystko by utknęło w korkach.
Na Placu Wolności też motorniczy wajchą przestawia zwrotnicę. A dodatkowo co chwila coś tam jest nie tak z tą zwrotnicą i musi przyjechać serwis techniczny i naprawiać, żeby motorniczy w ogóle dał radę to zrobić samemu.
To element ITS, “uruchomiony” jak widać
najbardziej logiczny to jest przebieg od strony centrum Chorzowa/Bytomia, a nie od Szopienic. Pętla Zachodnia nie wygeneruje znacząco większych potoków bo obsługuje bardzo małą część osiedla Tysiąclecia
Od centrum Bytomia to raczej nikt normalny nie pojedzie tramwajem do Katowic. Centrum Chorzowa jak najbardziej, ale nikomu nie przyszło do głowy, żeby zwrotnicę z Wolności w Sobieskiego dobudować w trakcie remontu. A najlepiej dobudować kawałek toru na Jagiellońskiej, bo to trochę daleko na Sobieskiego. Tutaj się o niczym inie myśli, bo tutaj jest pasażer dla tramwaju, a nie odwrotnie. To nie komunikacja ma wychodzić naprzeciw, to ty masz być wdzięczny, że ona jest.
W czym tu jest taki wielki problem? Od 5 do 23 praktycznie każdy kurs jest podjeżdżany przez 0, trzy minuty czekania i można się przesiąść. Albo jakimś 7/23/673/674/M24 można podjechać. W drugim kierunku analogiczny układ także 0+25. Także proste 3 minuty na przesiadkę i po problemie. Jak na zwyczaje w tej wyrzyganej komunikacji to jest wręcz idealnie
Też uważam, że takt łączny 0/6/25/41 na ciągu Stadion – Centrum miasta jest jak na warunki aglomeracji bardzo atrakcyjny. Średni czas oczekiwania między kursami na tym ciągu to 3 minuty.
a nie lepiej zrobić przystanek? pereon przystankowy na pętli wschodniej. Tymczasowo
To wiele nie zmienia, bo od wschodniej do przystanku jest mniej niż między pętlami.