Burmistrz Mikołowa Stanisław Piechula jest konsekwentny. Tak jak zapowiedział, rekrutację na stanowiska swoich zastępców prowadzi całkowicie transparentnie. Na jego stronie inernetowej właśnie pojawiły się nazwiska osób, które chcą zostać wiceburmistrzami.
Burmistrz opublikował zgłoszenia tylko tych osób, które zgodziły się na ich ujawnienie w internecie. Jest ich 22. W każdym CV, w niektórych list motywacyjny. Wszystko jawne, włącznie z adresami i kontaktami do kandydatów. Jak mówi Stanisław Piechula, zgłoszeń dostał więcej. – Niektóre były nawet lepsze, niż te, które zostały opublikowane. Ustaliłem jednak jasne zasady i kto ich nie przestrzega, nie może być wiceburmistrzem – tłumaczy burmistrz Mikołowa. – Niemniej zachowam sobie wszystkie ciekawe CV. Być może kiedyś będę miał inne propozycje.
Piechula poprosił już o opinie radnych, chociaż on sam ma swoich faworytów. Chce, żeby jeden z jego zastępców miał wykształcenie prawnicze, drugi techniczne. Na pytanie czy będzie miał zaufanie do, być może, zupełnie obcych sobie ludzi, odpowiada: – Na początek zatrudnię ich na czas określony. Będę miał okazję sprawdzić ich umiejętności.
Burmistrz deklaruje, że nazwiska wybranych zastępców poda podczas poniedziałkowej sesji, na której on sam złoży ślubowanie. Listę wszystkich chętnych można znaleźć tutaj.