Zapowiadane inwestycje na lotnisku Muchowiec zaczynają stawać się faktem. Do tej pory miasto zajęło się tylko ogrodzeniem. Teraz zacznie inwestować w najważniejszą infrastrukturę wykorzystywaną przez aeroklub.
Przejęcie lotniska Muchowiec od Aeroklubu Śląskiego to duże zobowiązanie dla miasta. To Katowice będą pokrywać koszty utrzymania i inwestycji na terenie ponad 70 hektarów, choć lotniskiem nadal będzie zarządzał Aeroklub. Pierwszą inwestycją, która nadal jest w trakcie realizacji, jest wymiana ogrodzenia. Na ten cel miasto wyda 2,3 mln zł. Jednak to będzie dużo tańsze przedsięwzięcie niż druga inwestycja.
O budowie nowego pasa na Muchowcu mówi się od wielu lat. Teraz uda się to zrobić po tym, jak miasto przejęło teren lotniska. Katowickie Inwestycje ogłosiły przetarg na zaprojektowanie oraz dokończenie budowy drogi startowej DS1 i pasa startowego PS1. W dokumentach przetargowych można znaleźć projekt, który był wykonany na zlecenie Aeroklubu w 2017 roku i którego nie zrealizowano. Efektem inwestycji będzie pas startowy o długości 820 metrów.
Inwestycja ma zostać wykonana w trzech etapach. W pierwszej kolejności wybrany wykonawca będzie musiał zaktualizować mapę całego terenu lotniska. Drugim krokiem jest opracowanie kompletnej dokumentacji projektowej oraz uzyskanie niezbędnych uzgodnień, opinii, decyzji administracyjnych i pozwoleń. Z kolei ostatni etap obejmuje wykonanie robót budowlanych związanych z pracami rozbiórkowymi i ziemnymi wraz z warstwą materaca wzmacniającego.
Zainteresowani realizacją rozbudowy pasa wykonawcy mogą składać swoje oferty do 4 października. Inwestycja ma zakończyć się w III kwartale przyszłego roku.
Nowy pas startowy na Muchowcu jest potrzebny bo jak ci co do tej pory nie spieprzyli ze Słupkowic zaczną się wynosić to przez zablokowane tzw. remontami ulice nie uciekną.
Bo w Katowicach nie ma ważniejszych potrzeb. Wszystko wszędzie jest w stanie idealnym więc miasto może sobie wyrzucać pieniądze w błoto bo ma ich za dużo. Po co wydawać kasę na jakieś remonty dróg i chodników, po co finansować komunikację miejską, straż miejską, po co w realny sposób ułatwiać życie codzienne mieszkańców jak można wydawać pieniądze robiąc “genialny” interes z Aeroklubem, finansować komuś festiwal na Muchowcu albo budować stadion dla kiboli, który potem oni będą sobie regularnie dewastować.
Świetna inwestycja dla miasta, znowu robią dobrze garstce bogaczy tak samo jak z parkingami na Mariackiej. Wspaniały pokaz niegospodarności.