Reklama

Mężczyzna wspiął się na choinkę w centrum Katowic i nie chciał zejść. Akcja trwała kilka godzin

Łukasz Kądziołka
Mężczyzna wszedł na choinkę w centrum Katowic i przez kilka godzin angażował policjantów oraz strażaków. Ostatecznie po północy zszedł ze sztucznego drzewa.

W nocy z poniedziałku na wtorek na placu przed dworcem w Katowicach było pełno służb i gapiów. Poruszenie spowodował człowiek, który wspiął się na choinkę. Wszystko zaczęło się około godz. 21.00. Policja odebrała zgłoszenie o mężczyźnie znajdującym sie na sporej wysokości i od razu poprosiła o wsparcie straż pożarną. Mężczyzna wszedł do wnętrza i wspiął się po konstrukcji stalowej, z której wykonana jest wysoka na ok. 15 metrów sztuczna choinka. Przez kilka godzin zmieniał położenie. „Wędrował” raz do góry, raz w dół .

Na miejsce zadysponowano 5 zastępów straży pożarnej. Później ściągnięto jeszcze Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wysokościowego z Radzionkowa, ale ostatecznie nie musiała ona interweniować. Na pl. Szewczyka rozłożono drabinę z jednej z katowickich jednostek. Działania strażaków ograniczyły się do zabezpieczenia miejsca. – Tak, żeby w przypadku ewentualnego upadku mężczyzny z choinki w miarę możliwości bezpiecznie lądował na ziemi – mówi kpt. Rafał Gruszka, oficer prasowy z KM PSP w Katowicach.

W tym czasie policja przekonywała go do zejścia na dół. – W wyniku dłuższych rozmów z policjantami mężczyzna zdecydował się zejść z choinki o własnych siłach – mówi sierż. szt. Dominik Michalik, oficer prasowy KMP Katowice. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, po zejściu został zabrany na izbę wytrzeźwień. Na razie policja nie podaje jak bardzo był pijany 41-latek. Nie wiadomo też dlaczego wszedł i przez tak długi czas nie chciał zejść z choinki. Jak mówi sierż. szt. Michalik, prawdopodobnie nie było żadnego racjonalnego powodu jego zachowania. – Ja bym to nazwał przedświątecznym wybrykiem, mężczyzna był nietrzeźwy.

Akcja służb zakończyła się około godziny 1.00.


Tagi:

Komentarze

  1. miguel 17 grudnia, 2024 at 9:59 am - Reply

    Też mi wielka afera, gość po prostu chciał się urwać z choinki, a służby mu to uniemożliwiły;)

Dodaj komentarz

*
*