Kolejny Elf dotarł do bazy Kolei Śląskich. Regionalny przewoźnik doczekał się w końcu ostatniego 4-członowego pociągu. W kolejce są jeszcze trzy następne, ale pasażerowie poczekają na nie co najmniej kilka miesięcy.
Po ponad 2,5 roku oczekiwania do Katowic dotarł dwunasty Elf 2. To ostatni z pociągów zamówionych w 2016 roku od Pesy. Bydgoski producent nie wywiązywał się umowy, bo wszystkie 12 pociągów miało zasilić tabor Kolei Śląskich jeszcze w połowie 2018 roku. Jednak ostatnio Pesa przyspieszyła z dostawami. Jedenasty Elf 2 dojechał do bazy przy ul. Raciborskiej w kwietniu, a dwunasty – 1 maja. Skład ma 380 miejsc, w tym 190 miejsc siedzących. Jest wyposażony w przewijak, przyciemniane szyby, uchwyty do przewozu rowerów, klimatyzację i gniazdka elektryczne. Elf II może rozwinąć prędkość maksymalną 160 km/h.
PRZECZYTAJ TEŻ: „Kible” prawie zniknęły z torów. Koleje Śląskie czekają na ostatniego Elfa
Zgodnie z pierwszą umową, Pesa miała dostarczyć właśnie 12 pojazdów. Ostatecznie regionalny przewoźnik domówił jeszcze dwa kolejne. Te powinny pojawić się w Katowicach do końca tego roku. Z kolei z nowego 4-członowego Elfa 2 pasażerowie Kolei Śląskich będą mogli skorzystać już w najbliższych dniach.
