Rezerwacja miejsc do przewozu rowerów wstrzymana. Koleje Śląskie reagują na apele środowisk rowerowych i nie wprowadzą zmian od 27 kwietnia. Jednak z pomysłu przewoźnik się nie wycofuje.
Krytykowany pomysł wprowadzenia obowiązkowej rezerwacji miejsc dla rowerów w pociągach Kolei Śląskich nie zostanie wprowadzony od najbliższej soboty. Od około dwóch tygodni trwała debata na temat zaproponowanych przez przewoźnika rozwiązań. Rowerzyści uważają, że spółka chce wprowadzić zbyt duże ograniczenia w przewozie rowerów. Przewoźnik nie tylko podwyższył cenę (było 5 zł, a ma być 8,40 zł), ale dodatkowo bez rezerwacji podróż z rowerem jest niemożliwa. Koleje Śląskie stoją na stanowisku, że dzięki temu uda się uniknąć sytuacji, w których ktoś zostaje z rowerem na peronie, bo nie ma dla niego miejsca. Ponadto organizacje rowerowe zwracały uwagę na problemy z zarezerwowaniem miejsc, ponieważ nie dało się tego zrobić na dwa tygodnie przed planowanym wprowadzeniem nowych zasad. Poza tym bilety na rowery mają być sprzedawane nie jak do tej pory poprzez wszystkie kanały, tylko za pośrednictwem aplikacji Koleje Śląskie, strony internetowej kolejeslaskie.pl, w biletomatach i kasach. Najwyraźniej argumenty trafiły do przewoźnika.
PRZECZYTAJ TEŻ: Rowerzyści krytykują rezerwację miejsc w Kolejach Śląskich. „To jest sztuczne ograniczanie popytu”
Teraz okazuje się, że przewoźnik nie przygotował się odpowiednio do zmian. Jak informuje Bartłomiej Wnuk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich, rezerwacja nie wejdzie w życie od najbliższej soboty, 27 kwietnia. – Koleje Śląskie nie wycofują się z tego pomysłu, ale wdrożą go po majówce. O terminie poinformujemy wkrótce – mówi Wnuk. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że może to być jeszcze w maju, przed kolejnym długim weekendem, który przypada od 30 maja do 2 czerwca. Przewoźnik zapowiada, że na dwa tygodnie przed terminem wprowadzenia zmian ma być już możliwość rezerwacji. Przed pierwotnym terminem, który już jest nieaktualny, Koleje Śląskie takiej możliwości nie przewidziały. – Wsłuchując się w głosy pasażerów i środowisk rowerowych, zachowamy 14-dniowy termin rezerwacji miejsc na przewóz rowerów. Teraz najpierw będzie to 14 dni, a dopiero potem wprowadzenie oferty – mówi Wnuk.
Jednak niezmienna pozostaje podwyżka ceny za przewóz rowerów. Od najbliższej soboty, 27 kwietnia, bilet na rower ma kosztować 8,4 zł. To więcej niż dotychczas, ale stawka ta została wyrównana z tym, jak wygląda cennik u innych przewoźników. Bez zmian pozostaje też zapowiadana obsługa niektórych połączeń przez pociąg pod nazwą Velo Cug z powiększoną strefą rowerową. Ten skład pomieści 36 rowerów. Pierwszy kurs na linii S6 Katowice – Wisła Głębce w sobotę o godz. 8.09. Więcej o Velo Cugu pisaliśmy TUTAJ.
Trzeba osobno puścić pociąg autonomiczny, będzie woził rowery 🙂
cena wyrównana do innych przewoźników? to ciekawe, bo koleje mazowieckie oferują bezpłatny przewóz rowerów. Nakupili przed laty mnóstwo składów nieprzystosowanych do przewozu odpowiedniej ilości rowerów i teraz nie wiedzą co robić, to zabijają popyt