Katowicka Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna udrożniła już wjazd na skrzyżowanie ul. Górniczego Dorobku i ul. Szopienickiej. To jedna z dróg objazdowych do DK86, która przez kilka miesięcy będzie zamknięta z powodu uszkodzenia wiaduktu.
Kiedy w weekend stało się jasne, że wiadukt na DK86 na wysokości Giszowca zostanie wyłączony z użytku na kilka miesięcy, policja i miasto wyznaczyli objazdy. Jeden z nich prowadzi przez ul. Szopienicką w Nikiszowcu i dalej ul. Górniczego Dorobku (lub w odwrotnym kierunku). Problem w tym, że od kilku tygodni pracujący na zlecenie KIWK wykonawca prowadził roboty bezpośrednio przy skrzyżowaniu. Z powodu budowy kanalizacji na drodze był głęboki wykop. Co ciekawe, wykonawca czekał wiele miesięcy na rozpoczęcie prac, bo miasto nie chciało uzgodnić tymczasowej organizacji ruchu. Właśnie ze względu na przebudowę wiaduktu na tzw. trzech garbach w Giszowcu. Kiedy w końcu roboty się rozpoczęły, zdarzyła się katastrofa budowlana. KIWK zareagowała bardzo szybko. – Zamknięcie wiaduktu również dla nas było zaskoczeniem. Udrożniliśmy już wjazd na skrzyżowanie, tak, żeby zwłaszcza autobusy nie miały problemu z minięciem się. Wykop w 1/3 długości został zasypany. Nie położymy na nim asfaltu, bo w tych warunkach nie byłoby to uzasadnione. Na wierzchu będzie ubita sfrezowana nawierzchnia – mówi Mariusz Słaboń, kierownik działu technicznego w Katowickiej Infrastrukturze Wodociągowo-Kanalizacyjnej.
Wykonawca prac kanalizacyjnych przejdzie teraz z robotami w kierunku nieczynnych torów kolejowych. Tam wykop będzie węższy, bo do ułożenia jest tylko jeden kanał. Jeżeli okaże się, że można bezpiecznie prowadzić prace „pod ruchem”, to będą się one toczyć.
Kiedy sytuacja na to pozwoli, wróci w pobliże skrzyżowania z ul. Szopienicką i dokończy prace.
Jak długo będzie trwać remont tej ulicy? Kiedy w końcu będzie można jeździć po niej normalnie, a nie po jakiś dziurach na poboczu. Czy Zarząd Dróg pokryje koszty uszkodzeń samochodów, skoro od kilku tygodni nic się nie dzieje na ul. Górniczego Dorobku, wszystko rozkopane, dziura na dziurze i nikt z tym nic nie robi. Żenada!
MZUiM nie ma z tym remontem nic wspólnego. Jest on prowadzony na zlecenie Katowickiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej.
„nieczynnych torów kolejowych” przed którymi stoi znak STOP bezpodstawnie… a reszty to już w ogóle szkoda komentować…