Reklama

W wydziale komunikacji w Katowicach są kolejki, bo wszyscy przyjeżdżają jednocześnie

Łukasz Kądziołka
Więcej miejsca w poczekalni, oddzielny system kolejkowy i biuro dla firm. To udogodnienia, które mają sprawić, że wizyta w katowickim wydziale komunikacji będzie przyjemniejsza. Powinno być też szybciej, ale z tym bywa różnie. Problem w tym, że większość petentów przyjeżdża naraz, zamiast skorzystać z internetu.

Są zmiany w wydziale komunikacji katowickiego urzędu miasta. Jego dokładna nazwa to wydział uprawnień komunikacyjnych. Pracownicy dziennie obsługują tu setki ludzi. Mieszkańcy przyjeżdżają na ul. Francuską 70 załatwić sprawy związane z prawem jazdy oraz pojazdami. Rejestrują samochody, wymieniają stare lub odbierają swoje pierwsze prawo jazdy.

Beatrycze Szymecka, naczelniczka wydziału uprawnień komunikacyjnych.

Jednak nowe przepisy, które weszły w życie od 1 stycznia, spowodowały prawdziwe oblężenie wydziału komunikacji w Katowicach. Chodzi o obowiązek zgłoszenia zbycia lub nabycia pojazdu zarejestrowanego oraz pojazdów sprowadzonych z krajów UE.  – Zdecydowanie zwiększyła się ilość interesantów obsługiwanych w ciągu dnia. W samym styczniu tych spraw był ogrom – mówi Beatrycze Szymecka, naczelniczka wydziału. W Katowicach nadal najwięcej jest osób, które chcą załatwić rejestrację pojazdów.

W styczniu było ich aż 19,5 tys. To duży wzrost w porównaniu do 16,5 tys. w styczniu 2019 roku.

Wydział ma problemy z obsługą tak wielu kierowców. Mimo że działają tu dwa automaty wydające numerki, które powinny ułatwiać pracę. Urzędnicy uważają, że powody tych kłopotów są dwa.
Po pierwsze, ludzie przyjeżdżają głównie rano. – Potrafimy mieć już o 7.00 rano 90 zapisów z kolejkomatu, co powoduje, że kolejkomat się zapycha. Przed 8.00 czasami już nie ma biletów do kolejki – mówi Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic. Jeśli kolejka rozkładałaby się na cały dzień, to prawdopodobnie pracownicy wydziału nadążaliby z obsługą. Wiele osób pobiera też numerek, a później – albo wychodzi z urzędu i już nie wraca, albo wraca po czasie i traci swoje miejsce w kolejce.

I tu pojawia się drugi powód. Choć od dawna można zapisywać się na konkretną godzinę przez internet i załatwić swoją sprawę szybciej, to mało osób z tego korzysta (można to zrobić TUTAJ). Poza tym w przypadku zbycia i nabycia pojazdów wizyta w urzędzie jest w ogóle nie potrzebna. – Niekoniecznie trzeba to załatwić osobiście, ale również drogą korespondencyjną czy przez platformy elektroniczne – mówi Szymecka. W celu złożenia wniosku przez internet należy skorzystać z SEKAP, ale konieczne jest również posiadanie podpisu elektronicznego lub podpisu potwierdzonego profilem zaufanym ePUAP. Po styczniowym tłoku w wydziale zaobserwowano wzrost spraw załatwianych online. W styczniu było 1000 takich wniosków, a w ciągu dwóch tygodni lutego odnotowano już ich 2,5 tys.

Na poprawę komfortu korzystania z usług wydziału mają wpłynąć dwie istotne zmiany. Dział zajmujący się rejestracją pojazdów flotowych został przeniesiony do innego pomieszczenia. Dzięki temu urządzono wygodniejszą poczekalnię dla pozostałych. – Ludzie w większości czekali i czekali po wiele godzin, stojąc. Zresztą sam mam te doświadczenia, bo sam rejestrowałem w ubiegłym roku – mówi wiceprezydent Woźniak. Wcześniej w poczekalni było około 10 miejsc siedzących. Od grudnia jej przestrzeń została powiększona, a liczba miejsc zwiększyła się do ponad trzydziestu. Jak twierdzą urzędnicy, liczba skarg i niezadowolonych petentów w wydziale komunikacji w Katowicach jest teraz mniejsza. Kolejną ważną zmianą, jaka ma zajść jeszcze w tym roku jest wprowadzenie płatnego parkingu obok budynku przy ul. Francuskiej 70.


Tagi:

Komentarze

  1. Katarzyna 3 sierpnia, 2020 at 3:31 pm - Reply

    Wymiata Pan z informacji. Siedzi tam za karę?? Może ktoś inny ucieszyłby się z pracy? Byłam ok 6.30. i tylko dzięki temu wyszłam przed 11. Ludzie, którzy przyjeżdżają później nie mieli szans , żeby sprawę załatwić do 15. Informacja od urzędnika – min 4 godziny czekania.

  2. AA 21 lutego, 2020 at 2:42 pm - Reply

    Pani Beatrycze Szymecka, naczelniczka wydziału mija się z prawdą
    Przez internet można umówić wizytę TYLKO CELEM rejestracji FABRYCZNIE NOWEGO samochodu zakupionego w Polskce. Gro jeśli nie większość rejestruje pojazdy UŻYWANE – w tym przypadku nie ma możliwości umówienia wizyty.

    Odkrycie roku: ludzie przyjeżdzają na 7:00 bo koło 9:00 to już nie ma wcale numerków w automacie
    Wiec jaki jest sens przyjezdzać np o 13:00 ?
    I tak sprawy nie załatwimy

    • Pablo 26 lutego, 2020 at 5:39 pm Reply

      Nie wprowadzaj w blad, sprawdz a potem pisz!!!
      Dwa tygodnie temu rejestrowalem 16 letni samochod, kolejka rezereowana elektronicznie, sprawa zalatwiona pozytywnie.

  3. AA 21 lutego, 2020 at 2:37 pm - Reply

    Logika urzędnicza: skoro są kolejki to
    – zwiekszymy liczbę krzeseł w poczekalni
    – wprowadzimy drugi system automatów kolejkowych

    A może lepiej i logiczniej było by : ZWIĘKSZYĆ LICZBĘ STANOWISK I OBSŁUGUJĄCYCH ?

    • Wojtis 26 lutego, 2020 at 5:45 pm Reply

      Moja przygoda.
      Braklo wnioskow na wyrejestrowanie pojazdu ide do informacji dwa okienka do jednego kolejka 6 osob w piereszym pani nikogo pani rozmawia przez telefon, podchodze nie zdazylem nawet otworzyc ust, odezwala sie Pani a tfu Urzednik ze awaria jest … mowie tlumaczd brak wnioskow o wyrejesteowanie pojazdu ktore leza po pani lewej stronie biurka… AWARIA i nie przeskoczysz…
      Probuje zagadnac pania z okienka obok pomiedzy „numerkami” pytam o te wnioski lezace obok niej…. Odpowiedz prosze wziasc numerek i ustawic sie w kolejce….

Skomentuj AA Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*