Dwa projekty z Zielonego Budżetu nie zostaną zrealizowane zgodnie z pomysłem mieszkańców. W centrum pojawią się krzewy zamiast drzew, ale za to w Dąbrówce Małej drzewa uda się posadzić w ziemi.
Tuż przed końcem zeszłego roku ruszyły prace nad realizacją projektów zgłoszonych do Zielonego Budżetu w 2022 roku. Pierwszy z nich to „Zielona Mikołowska”. Zgodnie z opisem wniosku wzdłuż ul. Mikołowskiej miało pojawić się 9 nowych drzew. Spośród nich najwięcej, bo cztery drzewa, miały zostać nasadzone przed Pałacem Młodzieży. Prace dobiegają już końca, ale drzew nie ma i okazuje się, że nie będzie. – Wstępny projekt zakładał, że znajdą się tam drzewa, jednak po oględzinach terenu okazało się, że znajdujące się tam sieci podziemne uniemożliwiają posadzenie drzew. Po uzgodnieniach z wnioskodawcą i MZUiM-em zdecydowano o nasadzeniu krzewów – informuje w imieniu ZZM Malwina Kaczor z Katowickiej Agencji Wydawniczej. Zamiast drzew pojawi się około 90 m kw. zieleni. Będą to krzewy w rabatach, m.in. liliowiec, irga, suchodrzew, kosodrzewina i róże. Krzewy będą rosły na odcinku od skrzyżowania z ul. Żwirki i Wigury do skrzyżowania z ul. Jordana, po wschodniej stronie.
ZZM zmienił też inny projekt z Zielonego Budżetu pod nazwą „Likwidacja miejskich wysp ciepła – donice w Dąbrówce Małej”. Pierwotnie, w obawie o to, że – podobnie jak na Mikołowskiej – nasadzenia drzew do ziemi wzdłuż ul. Le Ronda nie będą możliwe, postanowiono drzewa umieścić w donicach. Jednak okazuje się, że we wskazanych miejscach da się odbrukować nawierzchnię i korzenie nie będą kolidowały z podziemną infrastrukturą. W ramach prac mieszkańcy Dąbrówki zyskają 10 drzew z gatunku grusza drobnoowocowa Chanticleer w klombach w chodniku. Nowe rośliny zostaną zasadzone na powierzchni ok. 22,5 m kw. na odcinku przed skrzyżowaniem z ul. Styczniową do przystanku autobusowego Dąbrówka Mała Cmentarz, po stronie południowej.
Kiedy te kmiotki z UM Katowice, pójdą po rozum do głowy i zamiast groszowych oszczędności, ponownie oświetlą kamienicę z zegarem przy rynku ??
Ta kamienica robiła klimat na rynku.
Widziałem jak wielu turystów robiło jej zdjęcia, kiedy była oświetlona w pełnej krasie…
Tymczasem np. Basen Brynów – działają wszystkie latarnie, włącznie z parkingiem dla aut przez wszystkie dni i godziny, gdy basen i tak był zamknięty (Święta, Nowy Rok). Działają też przez całą noc (basen czynny do 22). Brawo dla miasta za “takie” oszczędności.
Na nowym przystanku kolejowym na Ochojcu, gdzie nie zatrzymuje się żaden pociąg, też świecą się światła bez sensu.
Dzisiaj już niektóre z tych nowych krzaczków są podtopione bo za mało ziemi nasypali a krawężnik zrobiony naokoło sprawia, że woda z deszczu nie spływa. Ciekawe więc jak długo te roślinki pożyją w takich warunkach jak po każdym deszczu będą stały we wodzie.
Shrinkflacja
miasto betonu upada szybko