Reklama

Ulica Kornela Morawieckiego w Katowicach. Radni przegłosowali petycję, ale decyzji brak

Kornel Morawiecki, źródło: ipn.gov.pl.

Łukasz Kądziołka
Petycja w sprawie  Kornela Morawieckiego w Katowicach. Radni przegłosowali dzisiaj pismo, które może doprowadzić do upamiętnia zmarłego ojca obecnego premiera RP. Może, ale nie musi, bo nie zapadła żadna wiążąca decyzja.

Nieco ponad rok temu premier Mateusz Morawiecki pożegnał swojego ojca, działacza opozycji Kornela Morawieckiego. 22 lipca do katowickiego urzędy wpłynęła petycja rzecznika prasowego Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, który poprosił o upamiętnienie w formie nadania nazwy ulicy, placowi lub rondu położonym na terenie Katowic imienia zmarłego założyciela Solidarności Walczącej. To pismo trafiło na posiedzenie komisji skarg i wniosków, która postanowiła zapytać o opinię premiera RP. Po ponad miesiącu miasto otrzymało odpowiedź z biura poselskiego Mateusza Morawieckiego, że „zgodnie z wolą rodziny zmarłego przedmiotowy wniosek o uhonorowanie może być dalej procedowany„. Dlatego dzisiaj zajęli się nim radni podczas sesji. Ta inicjatywa wywołała spore emocje. Zdania o tym, czy Kornel Morawiecki powinien być upamiętniony w Katowicach były podzielone. – Nie jesteśmy tu teraz po to, żeby rozstrzygać kto jakie miał zasługi dla Polski. Natomiast rzeczywiście wśród postaci, które wymienił pan radny Borkowski (PO – przyp. red.) są takie, które warto byłoby upamiętnić – mówił Adam Skowron z Forum Samorządowego. W trakcie dyskusji radnych padły takie nazwiska jak Tadeusz Mazowiecki czy Jacek Kuroń oraz postulaty, żeby jednak skupiać się na osobach zasłużonych dla Śląska i Katowic. Większość zgodziła się z opinią, że powinno się uhonorować wiele osób związanych z opozycją w czasach PRL. – Pan Kornel Morawiecki może budzić pewne kontrowersje w jednych środowiska. Tak samo, jak pan Lech Wałęsa może budzić je w innych środowiskach – mówił Adam Lejman-Gąska, radny KO i zasugerował, że kompromisem mogłoby być miejsce z nazwą „Założycieli Solidarności”.

Na razie Kornel Morawicki upamiętniony nie zostanie, ponieważ petycja nie spełniała określonych zasad nadawania nazw ulicom, placom i parkom położonym w Katowicach. –  Wnioskodawca nie spełnił tych wymogów. Nie ma tutaj mowy o nadaniu imienia konkretnemu miejscu czy konkretnej ulicy. Natomiast proponujemy wpisać na listę i ewentualne spełnienie intencji pomysłodawcy będzie możliwe wtedy, kiedy zostanie przygotowana przestrzeń publiczna i uzyskana zostanie pozytywna opinia IPN – mówił Damian Stępień, radny Forum Samorządowego oraz przewodniczący komisji skarg i wniosków. Sam wnioskodawca pochodzi z Bielska-Białej, ale mieszkał w przeszłości w Katowicach. Tłumaczy, że celowo on i reprezentowana przez niego partia nie wskazywała konkretnego miejsca. Ta decyzja powinna zależeć od mieszkańców i władz Katowic. Podobne petycje trafiły do wielu miast.  – Cieszymy się, że radni w Katowicach nie postąpili tak jak w Bielsku-Białej, gdzie to odrzucono – mówi Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR i dodaje, że podjęta dzisiaj uchwała nie odpowiada jednak na pytanie, kiedy miałoby nastąpić uhonorowanie Kornela Morawieckiego. Zgodnie z decyzją radnych, propozycja zostanie wpisana do prowadzonego przez prezydenta Katowic rejestru nazw, w którym gromadzone są nazwy do ewentualnego wykorzystania w przyszłości.


Tagi:

Komentarze

  1. AA 18 grudnia, 2020 at 5:00 pm - Reply

    Proszę o wskazanie choć jednego związku i powodu aby honorować tego pana akurat w Katowicach.
    IPN w temacie Morawiecki Senior i Katowice milczy.
    Podejrzewam że nawet nigdy tu w Katowicach nie był.

Skomentuj AA Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*