Reklama

Szpaler barierek na drodze rowerowej w Katowicach

Redakcja
„Barierkoza” w Katowicach. Jedna z dróg rowerowych została szczelnie otoczona metalowymi przeszkodami. Wiele osób wyśmiewało stawianie barierek od strony skweru. Okazuje się, że to zgodne z prawem, choć równie dobrze mogłoby ich nie być.

Niedawno urząd miasta pochwalił się nowymi zrealizowanymi drogami rowerowymi w Katowicach. Wśród nich pojawił się odcinek infrastruktury o długości 1,3 km wzdłuż al. Korfantego. Droga dociera do granicy z Siemianowicami Śląskimi, czyli skrzyżowania ulicy Telewizyjnej z al. Korfantego. O tym, że nagle się urywa i rowerzyści ostatecznie i tak trafiają na jezdnię lub wydeptaną ścieżkę pisaliśmy TUTAJ. Jednak naszą i naszych czytelników uwagę przykuł też jeden z elementów nowej infrastruktury dla rowerzystów. Na fragmencie przebiegającym pomiędzy ulicami Karłowicza i Gnieźnieńską pojawił się szpaler metalowych barierek. Komentujący pytali, czy to niezbędne. Niektórzy zwracali uwagę na to, że umieszczenie barier od strony torowiska tramwajowego jest uzasadnione ze względów bezpieczeństwa. Jednak inni wyśmiewali umieszczenie przeszkody od strony skweru Walentego Fojkisa.

Zapytaliśmy urzędników o to, dlaczego zdecydowano się otoczyć około 250-metrowy odcinek nowej drogi w ten sposób. Jak tłumaczy urząd, urządzenia zabezpieczające stosuje się w celu wyeliminowania lub ograniczenia niebezpieczeństw, na jakie narażony jest pieszy lub rowerzysta korzystający z drogi i obiektów przy niej położonych. – W przypadku drogi dla rowerów poprowadzonej wzdłuż ulicy Korfantego z jednej strony jest to zabezpieczenie w związku z bezpośrednim sąsiedztwem torowiska tramwajowego, a z drugiej strony zabezpieczenie ze względu na różnicę wysokości, na odcinku gdzie droga rowerowa jest położona  powyżej 0,5 m od poziomu terenu przyległego – informuje Joanna Górska z biura prasowego UM Katowice. Projektant zastosował w tym przypadku zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2003 roku „w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach„. Sprawdziliśmy jak to wygląda na miejscu.

Za barierkami skarpa miejscami jest szeroka…

…a w innych miejscach wąska.

Bliżej al. Korfantego zabudowano metalowymi przeszkodami praktycznie cały odcinek, ale tam są tory (z wyjątkiem ostatniego fragmentu, gdzie droga od torów odchodzi, ale barierki nadal są). Jednak patrząc na lewo (od strony centrum Katowic), bo po tej stronie szpaler budził zdziwienie, barierek jest mniej. W pewnym momencie urywają się one tam, gdzie teren jest bardziej płaski. Wcześniej, bliżej ul. Gnieźnieńskiej, droga rowerowa znajduje się około 1 m nad poziomem terenu. Wygląda więc, że balustradę od strony trawnika zbudowano w taki sposób, jak chcą tego przepisy. Jednak ta skarpa jest w różnych miejscach bardziej lub mniej stroma. Rozporządzenie nie określa w jakiej odległości od drogi rowerowej ma występować ta różnica poziomów, żeby zastosowanie urządzeń zabezpieczających było konieczne. Najprawdopodobniej można by było trochę ograniczyć liczbę barierek, ale to mogłoby wyglądać jeszcze gorzej. Poza tym nic raczej nie stało na przeszkodzie, żeby zniwelować różnicę poziomów i w ten sposób całkowicie zrezygnować z barierek od strony skweru. W rozporządzeniu jest też zapis mówiący o tym, że takie zabezpieczenia mogą być też zielone (czyli z roślin).

Urządzenia zabezpieczające ruch pieszych i rowerzystów mogą być wykonane z betonu lub metalu. Dopuszcza się również urządzenia naturalne, np. gęste żywopłoty” – czytamy w rozporządzeniu.

To jednak już bez znaczenia, bo budowa drogi rowerowej za ok. 1,3 mln zł już została zakończona i barierki na pewno nie znikną.


Tagi:

Komentarze

  1. jarekL 7 lipca, 2021 at 2:06 pm - Reply

    Ufff dobrze, że urzędnicy dbają o rowerzystów, którzy narażaliby swoje życie masowo zjeżdżając ze ścieżki 😀

  2. P Śl 6 lipca, 2021 at 1:14 pm - Reply

    W tej ustawie to nie pisze tak przypadkiem, że droga rowerowa o dwóch kierunkach musi mieć minimum 2 metry szerokości i rozdzielone kierunki jazdy?

  3. ehhh 6 lipca, 2021 at 11:46 am - Reply

    Trzeba się cieszyć, że nie wpadli na pomysł wycinki drzew w które rowerzysta mógłby uderzyć po zjeździe ze „skarpy”.

  4. Raf 6 lipca, 2021 at 7:47 am - Reply

    Bezsensu,
    Zlikwidować lewe barierki, zróbcie z nich mały placyk i ławkę do odpoczynku rowerzystów,
    Jak się tu wyminąć???!

    • Wojtek 6 lipca, 2021 at 1:46 pm Reply

      Mysle, ze problem jest w wymijaniu sie z przeciwka i istnieje ryzyko zahaczenia kierownica a barierke

    • Paweł Adamchuk 6 lipca, 2021 at 11:55 am Reply

      DDR nie są do wyprzedzania za to grozi mandat (wykroczenie w ruchu drogowym). Wyprzedzać możesz tylko na drodze samochodowej gdzie jest linia przerywana. Jak ktoś jedzie wolniej to ty też masz obowiązek zwolnić żeby nie powodować zagrożenia w ruchu drogowym.

      • P Śl 6 lipca, 2021 at 1:10 pm Reply

        A ty dostrzegasz różnicę między wyprzedzaniem, a wymijaniem, czy dla ciebie to synonimy są?

  5. Robert 5 lipca, 2021 at 7:02 pm - Reply

    Do informacji Joanna Górska z biura prasowego UM Katowice oraz Redakcji: czy ta DDR jest dwukierunkowa? Jeżeli tak, to trzymamy się rozporządzeń Dz.U.2016.0.124 DDR powinna mieć minimum 2 metry szerokości. Na moje oko to ona ma ledwo 1.5 czyli powinna być jednokierunkowa. Dziwne to jest bo miejsce na dwumetrową DDR tam było.

  6. Assl 4 lipca, 2021 at 10:55 am - Reply

    WTR od Oświęcimia do Krakowa prawie na całej długości prowadzi przez wały Wiślane. To są wysokie wały że średnią wysokością przekraczającą 10 metrów. Ja się pytam dlaczego władze województwa Małopolskiego nie zainstalowały tam barierek? Przecież to śmiertelnie niebezpieczne jeździć taką drogą

    • Robert 5 lipca, 2021 at 6:54 pm Reply

      Nie podpowiadaj…. bo jeszcze to zrobią.

  7. Assl 4 lipca, 2021 at 10:50 am - Reply

    Jest tylko jedno wytłumaczenie tego co się stało. Jakiemuś znajomemu urzędnika barierki słabo schodziły.

  8. koala 3 lipca, 2021 at 3:03 pm - Reply

    Od strony torów może ok, ale od parku?! Większą krzywdę można sobie zrobić zderzając się z barierkami, niż zjeżdżając 20cm w dół

  9. P Śl 3 lipca, 2021 at 11:32 am - Reply

    A jaka jest przestrzeń między jedną, a drugą barierką? Ile zostaje przestrzeni odliczając długości kierownic, jest wystarczająco szeroko? Jeśli nie jest to zrobili rowerzystom niedźwiedzią przysługę, bo jeśli któryś przy wymijaniu zahaczy o barierkę albo o siebie nawzajem to sobie lepiej nie wyobrażam co się będzie działo potem.

Skomentuj Paweł Adamchuk Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*