Reklama

Samorządowe Kolegium Odwoławcze podjęło decyzję w sprawie Muchowca

Grzegorz Żądło
Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach umorzyło odwołanie miasta w sprawie decyzji środowiskowej dla planowanej inwestycji na Muchowcu. W praktyce oznacza to, że inwestor może się starać o pozwolenie na budowę i ma szansę, żeby je uzyskać zanim radni zmienią miejscowy plan zagospodarowania dla tego terenu.

Ciąg dalszy głośnej sprawy z Muchowca. Przypomnijmy, na początku października 2018 roku po internecie zaczęło krążyć zdjęcie tzw. decyzji środowiskowej wydanej dla planowanej budowy kilku budynków aparthotelu. Spółka Active Life, do której należą tereny na południe od nowych kortów tenisowych przekonuje, że chce postawić 4 budynki (tak naprawdę 6) z apartamentami na wynajem. Inwestycja wygląda jednak jak zwykłe osiedle mieszkaniowe. Ówczesna naczelnik wydziału kształtowania środowiska UM Katowice uznała, że plany inwestora nie wymagają przeprowadzenia oceny oddziaływania na środowisko, bo inwestycja nie będzie w znaczący sposób na to środowisko wpływać. Sprawa wypłynęła w czasie kampanii wyborczej i szybko stała się jednym z jej głównych tematów. Prezydent Katowic Marcin Krupa szybko zareagował. Ogłosił, że miasto nie dopuści do powstania osiedla (tudzież aparthotelu). Urzędnicy szybko przygotowali projekt uchwały o przystąpieniu do zmiany planu zagospodarowania w tym miejscu, a radni go przegłosowali. Już po wyborach, prezydent zwolnił z pracy wspomnianą naczelnik wydziału kształtowania środowiska. To jednak w żaden sposób nie mogło wpłynąć na powstrzymanie inwestora. Mając decyzję środowiskową, mógł wystąpić o pozwolenie na budowę. Zrobił to zresztą już w maju 2018, ale pozwolenia nie mógł dostać bez wspomnianej decyzji. Od decyzji urzędu miasta odwołał się Miejski Zarząd Ulic i Mostów. Czyli de facto miasto odwołało się od swojej własnej decyzji. To było kluczowe dla Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale o tym za chwilę. Inwestor tymczasowo zawiesił wniosek o pozwolenie na budowę i czekał. Miasto też czekało. Do końca stycznia. 31 stycznia SKO podjęło decyzję, która stawia urząd pod ścianą. MZUiM domagał się uchylenia zaskarżonej decyzji w całości i „orzeczenia co do istoty sprawy„, ewentualnie uchylenia decyzji i „przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji”. Czyli urzędowi miasta. Pełnomocnik Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów argumentował, że droga, którą zarządza MZUiM, znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej inwestycji i „w konsekwencji znajduje się w obszarze oddziaływania tego przedsięwzięcia.”

PRZECZYTAJ TEŻ: Na Muchowcu mają powstać budynki mieszkalne

Prawnik inwestora miał inne zdanie. Argumentował, że MZUiM nie może być stroną postępowania. SKO podzieliło to zdanie. W uzasadnieniu decyzji o umorzeniu postępowania czytamy m.in. „(…) uważa się, że organ administracji publicznej, który wydał decyzję w pierwszej instancji, nie jest uprawniony do wniesienia od niej odwołania do organu wyższego stopnia, albowiem w postępowaniu administracyjnym działa on w formie władczej, realizując sferę imperium przypisaną organowi prowadzącemu to postępowanie.” Mówiąc wprost, prezydent nie może zaskarżyć swojej decyzji (wydanej przez urzędnika) poprzez podlegająca mu jednostkę organizacyjną, jaką jest MZUiM.

PRZECZYTAJ TEŻ: Naczelnik zwolniona przez prezydenta zabiera głos

Żeby było jasne, SKO nie rozstrzyga czy, wnosząc odwołanie, MZUiM (czyli miasto) ma rację. Orzeka jedynie, że zarząd dróg nie mógł tego odwołania wnieść.

Co teraz? Decyzję SKO można zaskarżyć do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach w terminie 30 dni od doręczenia. Co ważne, to nie wstrzymuje rozpatrywania wniosku o wydanie pozwolenia na budowę. Jeśli inwestor wystąpi o odwieszenie postępowania, UM będzie musiał to zrobić, a w konsekwencji (po spełnieniu wszystkich warunków) pozwolenie wydać. Plany Acti Life może jeszcze pokrzyżować zmiana planu zagospodarowania, ale procedura potrwa jeszcze kilka miesięcy.

W poniedziałek nie udało nam się uzyskać komentarza miasta i inwestora. Do sprawy będziemy wracać.


Tagi:

Komentarze

  1. Andrzej 6 lutego, 2019 at 2:21 pm - Reply

    No to pięknie :(( Rozjadą nam tą Dolinę buldożerami i zaleją betonem na amen.

Skomentuj Andrzej Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*