Rząd wprowadza kolejne zachęty, żeby zwiększyć odporność Polaków. Dzisiaj przedstawiono plan na kolejne akcje, które mają zmotywować do szczepień. Na razie na różne kampanie wydano już ponad 1 mld złotych.
Kolejne pieniądze na zachęcanie do szczepień. Dzisiaj podczas rządowej konferencji podsumowano dotychczasowe działania, które miały na celu przekonać Polaków do szczepień. Były dwie główne kampanie – edukacyjna „Szczepimy się” i profrekwencyjna „Ostatnia prosta”. Jak powiedział premier Mateusz Morawiecki, promowanie szczepień rozpoczynano z bardzo niskiego pułapu. Chętnych początkowo było poniżej 30%. – Dziś jest to około 70% Polaków. Dziś także przekroczyliśmy założenia, które przedstawiliśmy kilka miesięcy temu. Liczba osób zaszczepionych, liczba szczepień wykonanych do końca czerwca miała wynieść 20 mln. Wiemy, że do końca czerwca było to ok. 30 mln, a dziś to około 34 mln – wylicza szef rządu i apeluje, żeby ludzie byli „mądrzy przed szkodą”. – Zbudowaliśmy infrastrukturę, która jest gotowa do szczepienia ok. 700 tys. obywateli dziennie – mówi Morawiecki.
Rząd do tej pory na kampanie promujące szczepienia przeciw Covid-19 wydał ponad 1 mld złotych. Teraz zapadła decyzja, że na ten cel wydane zostaną kolejne pieniądze. – Ruszamy od września z dużą kampanią edukacyjną. W szkołach będzie o tym Ministerstwo Edukacji Narodowej szczegółowo informowało. Nie tylko chodzi o lekcje, na których będzie przekazywana rzetelna informacja. Również chodzi o webinaria dla rodziców, dla dorosłych – mówi Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. szczepień. Samorządy ma zachęcić do aktywnego promowania szczepień program „Rosnąca odporność”. – Trzy gminy w każdym powiecie ziemskim, które odnotują najwyższy wzrost poziomu zaszczepienia, otrzymają odpowiednio 1 mln zł za pierwsze miejsce, pół miliona za drugie i 250 tys. zł za trzecie miejsce – wyjaśnia Dworczyk. Poza tym rząd uruchomi objazdowe punkty szczepień, których organizacją zajmą się urzędy wojewódzkie. – Będą jeździły po tych gminach, gdzie jest najmniej osób zaszczepionych, gdzie mieszkańcom być może najtrudniej było dotrzeć do punktów szczepień – mówi Dworczyk.
Jak poinformowali dzisiaj przedstawiciele rządu, w związku z tym, że zbliża się kolejna fala zachorowań, rozważane są różne scenariusze. Na razie jednak działania mają być skupione na zachęcaniu do szczepień, a nie przywracaniu obostrzeń. Do tej pory w Polsce w pełni zaszczepiło się ok. 17 316 491 osób.
