Reklama

Rozruch maszyn przed Industriadą

Konferencja prasowa przed Industriadą odbyła się w budynku byłej Kopalni Saturn w Czeladzi. Fot. Tomasz Żak, biuro prasowe UMWŚ.

Grzegorz Żądło
W ośmiu poprzemysłowych obiektach, w sześciu miastach regionu, będzie się można przygotować do tegorocznego Święta Szlaku Zabytków Techniki. Zanim 11 czerwca ruszy Industriada, dzień wcześniej odbędzie się rozruch maszyn.

Na spektakle, koncerty, wystawy, warsztaty, pokazy i nocne zwiedzanie zaproszą Chorzów, Czeladź, Katowice, Rybnik, Siemianowice Śląskie i Zabrze. Wszystkie wydarzenia połączy wątek przemysłowych legend – motywu przewodniego zbliżającej się Industriady 2016.

Wśród miejsc, jakie 10 czerwca będzie można odwiedzić, są część dawnej KWK Saturn w Czeladzi (dzisiaj Galeria Sztuki Współczesnej Elektrownia), siemianowicki Park Tradycji, chorzowska Huta Królewska, Zabytkowa Kopalnia Ignacy w Rybniku, zabrzański Szyb Maciej, szyb Prezydent w Chorzowie czy szyb Wilson w Katowicach.

Organizatorzy zdradzili w czwartek program rozruchu maszyn i finału tegorocznej Industriady. W Czeladzi, gdzie celem jest kompleksowa modernizacja kolejnych obiektów związanych z kopalnią Saturn, wystąpi niemiecki Teatr Titanic. W Siemianowicach koncertowi zespołu Dżem będzie towarzyszył pokaz multimedialny, z kolei film “Metropolis” z muzyką na żywo będzie można zobaczyć w Rybniku. Pozostałe atrakcje tego dnia można znaleźć na stronie wydarzenia (www.industriada.pl).

Jestem dumny, że rozruch maszyn nastąpi w Czeladzi. Szlak zabytków techniki to jest coś czym możemy się szczycić wśród turystów z całego świata – mówi Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi. Przypomniał, że Kopalnia Saturn została zlikwidowana około 20 lat temu i to gmina wykupiła pozostałe po niej obiekty. – Staramy się je rewitalizować. To miejsce, w którym niezwykle chętnie artyści pokazują swoje prace. Ale bolejemy nad tym, że ten obiekt nie jest odpowiednio wypromowany. Liczymy, że po Industriadzie się do zmieni.

Koordynacją i promocją całego festiwalu zajmuje się samorząd województwa. O skali przedsięwzięcia świadczy fakt zaangażowania w nie 10 wojewódzkich instytucji kultury, które zdobyły ponad 700 tys. złotych dotacji na ten cel oraz 22 organizacji pozarządowych (kolejne 300 tys. złotych dotacji). Organizacyjnie, finansowo i merytorycznie włączyły się też samorządy miast biorących udział w rozruchu maszyn. Prawie wszystkie wydarzenia zaplanowane dla mieszkańców tego dnia są bezpłatne.

Finał Industriady zaplanowano w Katowicach, gdzie w Muzeum Śląskim (teren dawnej KWK Katowice) odbędzie się koncert “Rasa. Pieśni antracytu”, który ma być “muzyczną opowieścią o duchu górnictwa”. – Muzyka połączy nas, podobnie jak Industriada połączyła wszystkie poprzemysłowe miasta, pokazując co jest naszą spuścizną. Podczas koncertu muzyka elektroniczna będzie się przeplatać z muzyką poważną – opisuje Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Industriada to największy festiwal dziedzictwa przemysłowego w tej części Europy. W tym roku po raz pierwszy w historii będzie też promowany w Krakowie, m.in. podczas Nocy Muzeów i Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego. – Wzrasta zainteresowanie Industriadą wśród mieszkańców spoza regionu, bo mamy projekt unikalny w skali Europy. Przywracamy te obiekty do życia, dajemy im nowe funkcje – uważa Wojciech Saługa, marszałek woj. śląskiego.

Pełny rozkład jazdy tegorocznego Święta Szlaku Zabytków Techniki poznamy 19 maja.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*