Reklama

Prezydent przekonywał do przebudowy wylotu z tunelu. Mieszkańcy go krytykowali

Łukasz Kądziołka
Prezydent Marcin Krupa spotkał się z mieszkańcami, żeby zaprezentować pomysł przebudowy wylotu z tunelu. Każdy mógł zadać mu pytanie na czacie. Przeważały głosy krytyczne.

Miasto pochwaliło się w tamtym tygodniu wizualizacjami przebudowy al. Roździeńskiego na wysokości os. Gwiazdy. Przygotowano nawet animację, żeby lepiej pokazać, jak wyglądałby układ drogowy po przebudowie. Przypomnijmy, że chodzi o dołożenie jednego pasa ruchu, którym kierowcy wyjeżdżający z tunelu mogliby dostać się z DTŚ-ki na drogę krajową nr 86 w kierunku Tychów. O tym planie urzędnicy informują od około dwóch lat. Jednak teraz wydaje się, że miasto jest zdeterminowane, aby go zrealizować. Wygląda on następująco:

Będzie to estakada, która umożliwi jazdę w kierunku Tychów (DK86). Kierowcy będą mogli wjechać na nią z lewego skrajnego pasa DTŚ-ki. W ten sposób, po łuku skierowanym na południe, dostaną się do zjazdu na ul. Murckowską. Dodatkowy pas będzie się tu łączył z obecnym zjazdem poprowadzonym tuż za budynkiem Uniwersytetu Ekonomicznego. Dwie nitki, nowa i obecna, spotkają się przed wjazdem na DK86 tak, że nadal kierowcy będą mieli do dyspozycji jeden pas do włączenia się na ul. Murckowską.

Po opublikowaniu wizualizacji trasy po przebudowie wylotu z tunelu pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Dzisiaj odczytywał je również w trakcie spotkania online z mieszkańcami prezydent Marcin Krupa. Po południu za pomocą strony internetowej urzędu miasta każdy mógł posłuchać i zadać pytanie prezydentowi. Jak zaznaczył Krupa, ten fragment DTŚ-ki był zaprojektowanie na przyjęcie ok. 30 tys. samochodów dziennie, a średnio przejeżdża tędy 3 razy więcej pojazdów. Zdaniem władz miasta, budowa nowej łącznicy ma sprawić, że korki będą mniejsze. Ma to spowodować również redukcję hałasu i spalin. Korki powoduje nie tylko tłok na drodze, ale również wypadki czy kolizje. Jak poinformował dzisiaj Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu w UM Katowice, rocznie dochodzi tu do ok. 40 zdarzeń drogowych, które wstrzymują ruch.

Dzisiaj miasto podało już trochę więcej konkretów niż tydzień temu. Budowa dodatkowej nitki łączącej DTŚ z DK86 będzie wymagała przesunięcia wszystkich pasów ruchu na południe. Tego dotyczą od początku wątpliwości mieszkańców. Oznacza to, że drogowa inwestycja wejdzie na teren osiedla. – To, co przedstawiłem państwu w tych rozwiązaniach, to jest najmniej inwazyjna możliwość przebudowy tego układu komunikacyjnego. Nie tylko najmniej inwazyjna, ale również wskazywana przez ekspertów jako główne źródło problemów na tym odcinku Drogowej Trasy Średnicowej, czyli przeplatanie pasów ruchu w odpowiednich kierunkach – tłumaczył Marcin Krupa.

To przesunięcie ma się rozpoczynać mniej więcej na wysokości ostatniej z „gwiazd”, czyli bloku o numerze 100. Jak stwierdził prezydent, to przesunięcie będzie „kosmetyczne”, na szerokość niecałego pasa drogi. Jednak będzie się to wiązało z likwidacją zieleni i miejsc parkingowych. Urzędnicy na razie nie podają o ile metrów w głąb osiedla przesunięte zostaną ekrany akustyczne. Wiadomo, że ma zniknąć ok. 60 miejsc postojowych. Przy czym prezydent zaznacza, że są to szacunki na wyrost. Zamiast tego miasto zaproponuje 70 nowych miejsc rozrzuconych na terenie os. Gwiazdy. Nie wiadomo jeszcze ile drzew zostanie usuniętych, ale zamiast nich miasto zapowiada nasadzenia 150 roślin w okolicy bloków.

Proponowane parkingi w zamian za zlikwidowane miejsca postojowe.

Po prezentacji prezydent odpowiadał na pytania zadawane na czacie. Było ich ponad 100, a większość sprowadzała się do wątpliwości dotyczących korzyści z tej przebudowy. Zdaniem wielu osób korki będą, ale w innym miejscu. Część komentujących nie wierzy w obniżenie ilości hałasu czy spalin. Jak odpowiedział Marcin Krupa, bez korków na drodze za tunelem hałas uda się ograniczyć nawet o kilkanaście decybeli. Nie wykluczył też możliwości wymiany okien dla mieszkańców bloków położonych najbliżej DTŚ-ki.
Inni zarzucali miastu, że nie tędy prowadzi droga do zrównoważonego transportu. Tu Marcin Krupa przytoczył przykłady ograniczania ruchu samochodów na ul. Mariackiej i będącej już na ukończeniu ul. Dworcowej, strefę Tempo 30 i rozwój infrastruktury dla rowerzystów.
Najprawdopodobniej najliczniejsi na spotkaniu byli mieszkańcy os. Gwiazdy. Obawiają się oni, że po przebudowie nie będą mieli szans na zaparkowanie. Postulowali o wprowadzenie kart parkingowych, żeby na terenie osiedla mogli parkować tylko jego mieszkańcy. Prezydent stwierdził, że ta sprawa będzie rozważana.

Spotkanie trwało nieco ponad godzinę. Osoby, których pytania pozostały bez odpowiedzi, mogą kontaktować się z urzędem pod adresem [email protected]. Zgodnie z harmonogramem, projektowanie ma potrwać do 2023 roku. Inwestycję miasto zamierza zrealizować w latach 2024-2026, ale wszystko zależy od unijnego dofinansowania. Katowice będą się o starały o środki z UE, bo szacunkowy koszt inwestycji to 95 mln zł. Z czego 12-13 mln zł ma pochodzić z budżetu miasta.  Na razie miasto zabezpieczyło 2,7 mln zł na opracowanie dokumentacji projektowej.


Komentarze

  1. zakład 24 stycznia, 2023 at 10:54 am - Reply

    Myślę, że zaczną od likwidacji tych „ok. 60 miejsc parkingowych” a potem się zobaczy.

  2. Art 24 stycznia, 2023 at 8:34 am - Reply

    Koncepcja aby skręcić w prawo trzeba zjechać na Lewy skrajny pas, jest iście genialna. Widocznie za mało stłuczek w tym rejonie jest i trzeba poprawić statystyki. Jaki prezydent taki węzeł (Gordyjski). I zapewne za budowę tego cuda weźmie się NDI więc będzie „szybko, tanio i fachowo”

  3. P Śl 5 lutego, 2021 at 10:46 am - Reply

    W sumie to mogliby zrobić ten pas rozbiegowy dłuższy, a przystanki trochę przesunąć bliżej torowiska. Byłyby łatwiejsze przesiadki z tramwajem i bliżej do Green Parku. Przy okazji jedne schody z wiaduktu by trzeba też zrobić.

  4. Igor 5 lutego, 2021 at 9:49 am - Reply

    Nie ma co pytać. Prezydent automobilista nie zrozumie. Proponuję wymienić tę ekipę przy najbliższych wyborach.

    • kokogut 5 lutego, 2021 at 4:18 pm Reply

      Proponuję zejść na ziemię. On automobilista, a ty velocypedysta zapewne. Miasto jest dla wszystkich. Szkoda tylko, że dziś powołuje się na ekspertów. Ciekawe czy tych samych, któzy trzy krotnie pomylili się w ilości dobowej pojazdów w tym miejscu. Zaprojektowali na 30tyś a dziś jest 90tyś.

      • kukura 5 lutego, 2021 at 10:07 pm Reply

        Centrum miasta to nie miejsce na skrzyżowania autostradowe.

        • reksio 7 lutego, 2021 at 11:04 am Reply

          Trasa średnicowa biegnie przez środek miasta, po średnicy, a nie po obwodzie i nie jest autostradą. Więc się mylisz.

Skomentuj P Śl Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*