Reklama

Pracownicy i pacjenci szpitala w Murckach protestowali przed urzędem miasta

Szymon Kosek
Kilkadziesiąt osób protestowało dziś przeciwko połączeniu Szpitala Murcki z Górnośląskim Centrum Medycznym w Ochojcu. – Dla nas to jednoznaczne z likwidacją szpitala – mówili manifestujący.

Według zapowiedzi urzędu miasta, po połączeniu szpitali, w Murckach ma pozostać Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy i Poradnia Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Zostaną też oddziały rehabilitacji – neurologicznej, kardiologicznej i poradnia, ale będą one działać w ramach Uniwersyteckiego Centrum Rehabilitacji. Mieszkańcy Murcek i pracownicy szpitala takich zmian nie chcą. – Nasz szpital i GCM to dwie różne jednostki. GCM zostało stworzone po to, by realizować skomplikowane zabiegi na wysokim poziomie. My zabezpieczamy podstawową opiekę i dlatego powinniśmy zostać – mówi Beata Antkowiak, organizatorka protestu. Więcej argumentów przeciwko połączeniu szpitali padło w odczytanym przez nią liście otwartym do prezydenta Marcina Krupy. Pracownicy piszą w nim, że szpital przyjmuje nie tylko mieszkańców Murcek, ale też Giszowca, Nikiszowca, Janowa, os. Paderewskiego i miast sąsiednich. Ich zdaniem Górnośląskie Centrum Medyczne nie będzie w stanie obsłużyć wszystkich pacjentów. Jak mówi Antkowiak, rocznie do szpitala w Murckach trafia ich ok. 20 tys.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy bronią szpitala w Murckach

Na manifestacji pojawili się też mieszkańcy Murcek i członkowie związków zawodowych działających przy szpitalu: Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, Solidarności, Związku Techników Elektrokardiografii i Porozumienia Związków Zawodowych „KADRA”. Podczas dzisiejszej sesji rady miasta radni i osoby zainteresowane sprawą szpitala dyskutowali przez ponad trzy godziny.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Wiceprezydent Katowic: ŚUM chce zainwestować w Szpital Murcki 35 mln zł [WYWIAD]

Szpital Murcki to ostatni miejski szpital w Katowicach. Wymaga inwestycji, ale miasto chce się go pozbyć. Najpierw urząd próbował sprzedać placówkę, ale nabywcy nie udało się znaleźć. Kolejnym pomysłem jest połączenie ze szpitalem Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Ochojcu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Konfliktu o Szpital Murcki można było uniknąć [KOMENTARZ]

Prezydent Marcin Krupa zapewnia, że żadna decyzja w sprawie dalszych losów szpitala jeszcze nie zapadła.


Tagi:

Komentarze

  1. Adam 5 lutego, 2017 at 11:16 pm - Reply

    Ciekawe czy w Murckach jest parking przed szpitalem?
    Wielkie paniska z Murcek, no, no.
    Macie o sobie zbyt wysokie mniemanie szanowni państwo.

  2. Basia 5 lutego, 2017 at 11:12 pm - Reply

    Pani Kasiu ale my się wcale nie wpraszamy. Nikt po nic nie przychodzi, popada Pani w paranoję.
    Szpital chyli się ku upadkowi i nic tego nie zmieni, a co gorsze nie zatrzyma.
    Żal mi tylko tych starych ludzi, których okłamujecie, mówicie nieprawdę, aż żal patrzeć i słuchać.
    A może Pani tez nie jest świadoma waszej sytuacji, sytuacji szpitala.
    Przecież wy pracownicy nic o niej nie wiecie. No możne tylko to, ze chcą was połączyć.

  3. Katarzyna 3 lutego, 2017 at 11:01 pm - Reply

    Nas nikt nie zaprosil do Was.
    Przyszliscie jak po swoje.
    Jakby mnie ktos chcial darowac kilkadziesiat milionów zlotych to tez obiecam zlote gory.
    Nikt nikogo nie mami. 3 lata bez inwestycji, to jest dofinansowanie? Ogarnij sie czlowieku.
    Sarkazmu w zyczeniach powodzenia nie brakuje – taka to uczciwa propozycja wspólpracy
    Zacznijcie od powiekszenia wlasnego parkingu, jak to Wam sie uda to wtedy próbujcie dalej.

  4. Arkadiusz 2 lutego, 2017 at 7:48 pm - Reply

    Z całego serca życzę Wam powodzenia.
    Nie chcemy Was u siebie, chcieliśmy Wam pomóc ale tego nie rozumiecie.
    Wąska grupa ludzi, która straci stanowiska okłamuje pracowników, mieszkańców i samych siebie.
    Związkowcy działają na szkodę szpitala i hamują jego rozwój.
    Zasłaniacie się dobrem społeczeństwa, ale tak naprawdę dopiero teraz się obudziliście.
    Dofinansowywano Was, umarzano długi a Wy nadal się zadłużacie.
    Prędzej czy później upadniecie, nie utrzymacie się na rynku i dopiero wtedy będzie tragedia.
    Kto może i ma trochę oleju w głowie szuka pracy gdzie indziej.
    Przykro będzie patrzeć jak będą zamykać poszczególne oddziały.
    Zostańcie u siebie, w tym zaścianku Katowic.

Skomentuj Basia Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*