Reklama

Południowa strona dworca nadal będzie straszyć. Nie ma nawet przetargu na przebudowę

Łukasz Kądziołka
Zapowiadana przebudowa zaniedbanej części dworca kolejowego nadal nie doszła do skutku i nie wiadomo kiedy mogłaby się rozpocząć. Hala dworca i plac Oddziałów Młodzieży Powstańczej od lat proszą się o remont.

W niektórych miejscach odpadają elementy elewacji, szyby są popękane, a przy dużych ulewach dach obok kas przecieka. Poza tym brakuje automatycznych drzwi, wygodnej poczekalni czy klimatyzacji. Codziennie tłumy ludzi wspinają się po stromych wschodach do wyjścia. Tak wygląda hala dworca kolejowego w stolicy województwa. To nic nowego. Mieszkańcy i podróżni zdążyli się przyzwyczaić do fatalnego stanu placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej i położonej przy niej hali dworca z lat 60., w której czuć klimat minionej epoki.

Jednak w zeszłym roku pojawiły się kolejne zapowiedzi zmian miejsca, którego Katowice mogą się wstydzić. W lutym 2021 część dworca Katowice przy pl. OMP została włączona do obecnego Programu Inwestycji Dworcowych. O tej szansie informował nawet poseł Jerzy Poloczek, który wraz z prezydentem Marcinem Krupą, pozował do zdjęcia po spotkaniu z prezesem grupy PKP Krzysztofem Mamińskim. Ten pierwszy zapowiadał nawet, że dobrą okazją do wyczekiwanych od lat zmian po południowej stronie torów jest Światowe Forum Miejskie. Jednak już wtedy było wiadomo, że międzynarodowa impreza nie przyspieszy rozwiązania problemu ciągnącego się od lat.

Okazuje się, że przez ponad rok nic się nie zmieniło. PKP zaplanowały inwestycję na 2023 rok. Jednak również ten termin nie wydaje się prawdopodobny. Jak podawano, w ubiegłym roku miał zostać wyłoniony projektant przebudowa hali i placu. Na razie projekt nawet nie zaczął powstawać. – Obecnie pracujemy nad koncepcją funkcjonalno-przestrzenną przebudowy tej części dworca i jego najbliższego otoczenia. Dopiero po jej zakończeniu i konsultacjach przejdziemy do kolejnych etapów inwestycji, które są zależne od opracowywanej koncepcji – mówi Bartłomiej Sarna z biura prasowego PKP S.A. i dodaje: – Z racji tego, że inwestycja jest na etapie przygotowania, więcej szczegółów podamy na jej późniejszych etapach.

Przypomnijmy, że Polskie Koleje Państwowe miały już kilka lat temu plan na przebudowę południowej części katowickiego dworca. Spółka szukała inwestora, który na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego byłby zainteresowany udziałem w przedsięwzięciu. Miał powstać park handlowy z nowym budynkiem dworcowym i parkingiem. Chętnych nie było, więc PKP zadecydowały, że inwestycją zajmie się jej spółka córka – XCITY Investment. Ten pomysł także po jakimś czasie upadł. Obietnice dotyczące budynku i pl. OMP pojawiały się co jakiś czas przy okazji kampanii wyborczych. Jednak nic z nich nie wynikało. Katowicom pozostaje liczyć na to, że podczas kolejnej kampanii na obietnicach się nie skończy.


Tagi:

Komentarze

  1. MM 24 lipca, 2022 at 8:01 am - Reply

    Ciekawe co będzie pierwsze: remont tego miejsca czy tramwaj na południe?
    Obydwa tematy są jak Yeti, wszyscy o nich słyszeli ale nikt ich nie widział. I póki co małe są szanse na to, że zobaczy.

  2. Piotr 24 lipca, 2022 at 7:47 am - Reply

    Temat bumerang, powracający kiedy elyty zaczynają przygotowywać się do wyborów.
    Może nam ktoś łaskawie raczy przypomnieć, jakiż to polityk z PiS, obiecywał w w/w sprawie: i ugotuje wam zalewajke… ;))

Skomentuj MM Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*