Reklama

Pasażerowie masowo zwracają bilety miesięczne na komunikację publiczną. I tak będą stratni

Grzegorz Żądło
W związku z zamknięciem szkół, uczelni wyższych i wielu zakładów pracy pasażerowie komunikacji miejskiej masowo zwracają się z prośbą o zwrot biletów miesięcznych na komunikację miejską i przejazdy kolejami. Zarząd Transportu Metropolitalnego zapewnia, że wszystkie wnioski zostaną załatwione, ale może to potrwać dłużej niż zwykle.

Od kilkunastu dni tysiące mieszkańców metropolii nie mają potrzeby korzystania z autobusów i tramwajów. Szkoły, uczelnie i wiele zakładów pracy jest zamkniętych. ZTM znacząco ograniczył kursowanie autobusów i tramwajów. Podobne decyzje podjęły Koleje Śląskie. Dlatego pasażerowie składają wnioski o zwrot pieniędzy za bilety miesięczne.

Tylko do poniedziałku 23 marca do ZTM wpłynęło około 2000 pytań i wniosków o zwrot pieniędzy za bilety. Zwracana kwota będzie proporcjonalna do „zużycia” biletu okresowego. Jeśli np. ktoś kupił bilet 7-dniowy za 44 zł, to za pierwszy dzień używania biletu potrącona zostanie kwota odpowiadająca cenie biletu dziennego (10 zł). Za każdy kolejny dzień z pozostałej kwoty (44 z zł – 10 zł) ustalane będzie dodatkowe potrącenie proporcjonalnie do liczby wykorzystanych dni, nie wliczając pierwszego dnia. Tak samo działa to w przypadku biletu 30-dniowego. Nawet jeśli ktoś korzystał z niego tylko 3 dni albo nie korzystał wcale, przy zwrocie zostanie potrącona kwota za bilet 7-dniowy, a dopiero pozostała kwota zostanie zwrócona (tyle że za maksymalnie 23 niewykorzystanych dni). – W przypadku dokonywania zwrotu w Punktach Obsługi Pasażera zwroty były realizowane „od ręki”. Jeżeli pasażer zgłaszał wniosek np. mailowo lub przez Portal Klienta trwało to zazwyczaj do ok. 2 tygodni. Teraz, w wyniku zamknięcia POP oraz dużej liczby zapytań, czas oczekiwania jest wydłużony. Prosimy pasażerów o wyrozumiałość i cierpliwość, gdyż okres ten będzie zapewne dłuższy niż 30 dni. Niestety nie sposób dokładniej to oszacować, gdyż sytuacja jest dynamiczna i wciąż otrzymujemy kolejne zapytania o zwroty biletów – mówi Michał Wawrzaszek, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Metropolitalnego.

Wnioski  o zwrot pieniędzy za bilety okresowe dostają też Koleje Śląskie. Od 9 marca jest to średnio kilkanaście zwrotów każdego dnia. – Podstawą do zwrotu dla studentów lub uczniów jest oczywiście informacja o zawieszeniu zajęć. W przypadku jeśli ktoś ma pracę zdalną podstawą może być np. zaświadczenie od pracodawcy potwierdzające ten fakt. Zwracana jest wartość dni niewykorzystanych – mówi Magdalena Iwańska, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

Z uwagi na zagrożenie epidemiczne Koleje Ślaskie wprowadziły możliwość zwrotu biletów drogą mailową. Trzeba wtedy dołączyć kopię biletu z m.in. własnoręcznym przekreśleniem w sposób trwały czołowej strony biletu.

W związku z tym, że zwroty biletów następują głównie z powodu epidemii, KŚ nie pobierają przy tej operacji żadnej prowizji.


Tagi:

Komentarze

  1. Mich 25 marca, 2020 at 4:18 pm - Reply

    Wystarczyłoby, aby ten cudowny system ŚKUP miał opcję zawieszenia biletu na 1 / 2 tygodnie, dzięki czemu przedłużałaby się jego ważność. I dla osób, którym wyskakuje L4, też już by się przydało.

Dodaj komentarz

*
*