Dzisiaj wchodzi w życie korekta rozkładu jazdy. Bez większych zmian będą kursowały pociągi Kolei Śląskich, choć o modyfikację rozkładu jazdy na linii S9 wnioskował port lotniczy w Pyrzowicach. Poza tym dłużej niż do tej pory potrwa podróż do Warszawy.
Od 10 marca wprowadzone zostały zmiany w rozkładzie jazdy na kolei. Według wiosennego rozkładu pociągi będą kursowały do 8 czerwca. Niewiele zmienia się dla pasażerów Kolei Śląskich. Przynajmniej na razie, ponieważ jeśli będą utrudnienia, to niewielkie. Prace prowadzone na kilku liniach będą skutkowały prowadzeniem ruchu po jednym torze (odcinki Kobiór – Goczałkowice-Zdrój i Sosnowiec – Dąbrowa Górnicza) lub wstrzymanie ruchu w godzinach nocnych (odcinek Sosnowiec Główny – Katowice Szopienice Południowe). Jednak nie powinno to być bardzo odczuwalne dla podróżnych. Szczegółowe informacje o konkretnych kursach można znaleźć TUTAJ.
Miały być zmiany na S9, ale nie ma
Korekta rozkładu jazdy to nie tylko okazja do dostosowania kursowania do prac prowadzonych na liniach kolejowych. To również okazja do uwzględnienia wniosków. Zmian nie będzie, choć o to zabiegały firmy działające na terenie portu Katowice Airport, na linii S9. Już jakiś czas temu pisaliśmy, że GTL S.A., zarządca lotniska w Pyrzowicach, prosił o to, żeby godziny przyjazdów i odjazdów pociągów Kolei Śląskich były bardziej dopasowane do godzin pracy pracowników. – Z naszych obserwacji wynika, że na linii S9 brakuje kursów, które zarówno z kierunku Zawiercia jak i Tarnowskich Gór, przyjeżdżały do Pyrzowic kilkanaście minut przed godziną 7:00 i odjeżdżały kilkanaście minut po godzinie 15:00. Podobnie jest z przyjazdami do Pyrzowic przed godziną 8:00 i odjazdami przed godziną 16:00 – mówi Piotr Adamczyk, rzecznik prasowy Katowice Airport. Zmiana rozkładu miałaby rozwiązać te problemy i pozwolić na lepsze wykorzystanie linii S9. Jak podaje Katowice Airport, w pięćdziesięciu przedsiębiorstwach i instytucjach państwowych, które są aktywne na terenie lotniska, jest zatrudnionych około 4,5 tysiąca osób.
Jednak Koleje Śląskie nie złożyły wniosku na czas i na razie pociągi w relacji Częstochowa – Zawiercie – Pyrzowice Lotnisko – Tarnowskie Góry nadal będą kursowały tak, jak do tej pory. Przewoźnik deklaruje, że niebawem się to zmieni. – Po konsultacjach z Górnośląskim Towarzystwem Lotnicznym, które zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym w Katowicach, planujemy wprowadzenie korekty połączeń na linii S9 dostosowanych do godzin pracy pracowników lotniska w Pyrzowicach – informuje Maciej Pezdek z zespołu prasowego Kolei Śląskich. Pasażerowie podróżujący od strony Tarnowskich Gór mają mieć możliwość dojazdu do pracy na godzinę 7:00, a pasażerowie podróżujący od strony Częstochowy na godzinę 8:00. Powrotne połączenia mają zostać zaplanowane tak, aby uwzględnić ośmiogodzinny czas pracy. – Planowo kolejna korekta rozkładu jazdy nastąpi w czerwcu. Podejmiemy jednak próby, aby zmiany w kursowaniu pociągów na linii S9 zostały wdrożone wcześniej, jest to jednak uzależnione od regulacji zarządcy infrastruktury kolejowej. – dodaje Pezdek. Jednak takie punktowe zmiany w rozkładzie jazdy są wprowadzane bardzo rzadko i w szczególnych przypadkach. Dlatego do 8 czerwca na linii S9 szans na poprawę nie ma.
Dłuższe podróże do Warszawy i dodatkowy przystanek przed Krakowem
W związku z trwającymi pracami PKP Polskich Linii Kolejowych na razie będzie jeszcze zmniejszona przepustowość m.in. w Zawierciu. Jednak Koleje Śląskie zapowiadają, że na wniosek podróżnych, po udostępnieniu w stacji toru nr 1, zmodyfikowany zostanie rozkład jazdy dwóch pociągów na linii S9 przyjeżdżających do Zawiercia po godz. 8:00. Zmiany te zostaną wprowadzone od 28 marca i mają ułatwić przesiadki na pociągi dalekobieżne do i z Warszawy.
Wydłuży się jednak sama podróż do stolicy w czasie obowiązywania tego rozkładu jazdy. W związku z kolejnym etapem prac na Centralnej Magistrali Kolejowej, których efektem będzie jazda pociągów ponad 200 km/h i tym samym krótsze podróże, czas przejazdu m.in. z Warszawy do Krakowa czy Katowic będzie dłuższy od kliku do kilkunastu minut. Teraz na odcinku od Grodziska Mazowieckiego do Psar najszybsze pociągi będą kursować z prędkością do 160 km/h.
Niezauważalne będzie dla podróżnych wydłużenie czasu przejazdu do pomiędzy Katowicami a Krakowem, ale być może zauważą, że pociąg zatrzymuje się na dodatkowym przystanku. Koleje Śląskie przychyliły się do wniosku samorządu województwa małopolskiego. Od dzisiaj pociągi regionalnego przewoźnika kursujące na linii S3: Katowice – Kraków – Katowice, rozpoczną obsługę przystanku Zabierzów.
