Reklama

Nowe przystanki, wiadukty i więcej torów. Jest przetarg na kolejową inwestycję w Katowicach [WIZUALIZACJE]

Redakcja
Jest przetarg na ogromną kolejową inwestycję w Katowicach. Po wielu latach najważniejszy odcinek kluczowej linii kolejowej zostanie przebudowany. To nie tylko nowe tory i trakcja, ale również przystanki czy wiadukty. Na razie nie ma jednak na to wszystko pieniędzy.

Długo wyczekiwana i przekładana inwestycja może w końcu dojść do skutku. Mowa o modernizacji linii kolejowej przebiegającej przez Katowice, oznaczonej jako E65 i prowadzącej na południe, aż do granicy z Czechami, do Zebrzydowic. PKP Polskie Linie Kolejowe zrealizują modernizację jej poszczególnych odcinków. Na razie duża przebudowa trwa tylko w Czechowicach-Dziedzicach. Od wielu lat najbardziej oczekiwana była jednak inwestycja w Katowicach i najbliższej okolicy. To tu ruch pociągów jest najintensywniejszy, co sprawia, że jest coraz większy problem z przepustowością.

W styczniu PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetargi dotyczące trzech odcinków linii E65, czyli: Będzin – Sosnowiec – Szopienice Południowe (LOT A1), Tychy – Goczałkowice-Zdrój (LOT B) oraz Zabrzeg – Zebrzydowice – granica z Czechami (LOT D). Brakowało jednak wśród tych zamówień odcinka Szopienice Południowe – Katowice Piotrowice (LOT A).

Dzisiaj w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, podczas której ogłoszono przetarg na ten fragment linii kolejowej. – Aglomeracja śląska to przede wszystkim tory aglomeracyjne. Tory, które zwiększają przepustowość na głównych szlakach kolejowych – mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury. To główny cel inwestycji. Zwłaszcza w rejonie Katowic ruch pociągu wymaga wydzielenia osobnych torów dla pociągów regionalnych i osobnych dla dalekobieżnych. Pociągi regionalnego przewoźnika nie będą wtedy musiały przepuszczać tak często składów kursujących na dłuższych relacjach.

W liczbach inwestycja przedstawia się tak: modernizacja 14 peronów, likwidacja 5 przejazdów kolejowych, przebudowa prawie 100 km torów i 133 km sieci trakcyjnej. Inwestycja sprawi, że pociągi będą mogły poruszać się z prędkością 160 km/h. Powstać mają nowe przystanki Katowice Uniwersytet (ul. Paderewskiego), Katowice Akademia (wiadukt nad ul. Francuską), Katowice Kokociniec (ul. Szadoka). Istniejący przystanek Katowice Brynów zostanie przesunięty w rejon autostrady A4, bliżej Bugli. Istniejące stacje – Katowice Zawodzie, Katowice, Katowice Ligota – zostaną zmodernizowane. Poza tym całkowicie przebudowane zostaną wiadukty kolejowe m.in. nad ulicami Damrota, Francuską, św. Jana czy Mikołowską. Zmieni się też przejście podziemne pomiędzy Wojewódzką a Mariacką.

 

To wszystko ma zostać zrealizowane w ciągu 48 miesięcy od momentu podpisania umowy. Przetarg ogłoszono, choć inwestycja nie ma jeszcze zapewnionego finansowania. PKP PLK starają się o dofinansowanie z Unii Europejskiej w ramach CEF (Connecting Europe Facility). – Wniosek został złożony przed 15 stycznia i w tej chwili już ogłaszamy przetarg, co jest jednym z kluczowych i istotnych warunków w aplikacji. Najwyżej oceniane przez Komisję Europejską są projekty, które mają gotowe dokumentacje projektowe, pozwolenia i ogłoszone postępowania przetargowe na realizację – wyjaśnia Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK. Dodaje, że sama procedura przetargowa trwa zwykle 6-9 miesięcy. Do czasu wyłonienia wykonawcy będzie już wiadomo, czy dofinansowanie zostanie przyznane.

Szacowany koszt inwestycji to 3,2 mld złotych. Najprawdopodobniej przetarg na realizację LOTu A trafi na platformę przetargową w przyszłym tygodniu. Na razie nie jest znany planowany harmonogram prac. Jednak PKP PLK zapowiadają, że modernizacja torów pomiędzy Szopienicami a Ligotą ma być prowadzona równolegle z drugim odcinkiem w Katowicach (LOT A1), na który przetarg został ogłoszony w styczniu. Ruch kolejowy w czasie modernizacji ma zostać utrzymany.


Komentarze

  1. Piotr 11 lutego, 2022 at 8:52 am - Reply

    Dla odmiany… Gdzie jest ten zuch z PiSu który zrobił nas wszystkich w ciula i obiecał przed wyborami (!!), totalną metamorfozę Placu Młodzieży Powstańczej i budynku PKP. Jesteśmy do w kolejce do realizacji zaraz po milionie również obiecanych aut elektrycznych czy promie z wbita stępką ?? Słucham pana, panie WojZ….

    • P Śl 11 lutego, 2022 at 10:44 pm Reply

      Zuch mawia, że „Trzeba słuchać ludu, obiecać im, czego oczekują, a potem wygaszać ich oczekiwania. Mają zap…ać za miskę ryżu”

    • WojZ 11 lutego, 2022 at 9:05 pm Reply

      Izera powstaje od zera więc troche cierpliwości. Ludzi już w każdym po mału przyjmują chociaż jeszcze nie na produkcję bo linii jeszcze nie ma. Dwóch znajomych kierowników i inżynier z pewnej dużej firmy motoryzacyjnej na południe od Katowic uciekło do EMP pod koniec roku więc idą po mału do przodu. https://electromobilitypoland.pl/kariera/
      Czy całosc ostatecznie wypali to zobaczymy, ale kto nie spróbuje ten się nie przekona.

      • P Śl 11 lutego, 2022 at 10:53 pm Reply

        Jestem pewien, że wypali. Na pewno starczy nam prądu, przecież mamy go tyle, że nie musimy kupować od innych krajów. Pieniędzy też Polacy mają co nie miara, wkońcu z tej „miski ryżu” można dużo zaoszczędzić. Polacy to tak bogaty naród, że każdy Polak co roku kupuje nowy samochód, a czy da za ten samochód 40 tys, czy 85 tys. za wersję elektryczną to bez różnicy. Ludzie w tym kraju są tak bogaci, że brzydzą się jeździć 20 letnim szrotem z Zachodu 🙂

  2. WojZ 10 lutego, 2022 at 11:36 pm - Reply

    Pamiętajcie, po pisowskich torach źle wam się będzie jeździć;) Gdyby radni z PO to zbudowali, jeździłoby się wam jak po Autostradzie w Piekarach. Może wolno bo tylko 80km/h ale za to jakie widoki.

    • kukura 11 lutego, 2022 at 11:28 am Reply

      Izerą jeździ się wyśmienicie po A1.

Skomentuj P Śl Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*