Reklama

Nextbike ma duże problemy finansowe, ale rowery na ulicach mają zostać

Łukasz Kądziołka
Duże problemy operatora rowerów miejskich. Nextbike musi dojść do porozumienia z samorządami i bankami. Zagrożenie niewypłacalnością spółka tłumaczy epidemią koronawirusa.

Nextbike, operator 39 systemów roweru miejskiego, ma duże problemy finansowe. Dla spółki rozpoczęcie tego sezonu rowerowego wiązało się z dużymi trudnościami. W kilkudziesięciu miastach rowery miejskie zaczęły funkcjonować z miesięcznym opóźnieniem. W kilku miastach, gdzie rower działa cały rok (m.in. Łódź i Wrocław), trzeba było wstrzymać wypożyczenia. Spółka wielokrotnie apelowała do rządu o zniesienie obostrzeń dotyczących korzystania z roweru miejskiego. Ostatecznie od 6 maja wszystko wróciło do normy. Minie jednak sporo czasu zanim do normy powróci sytuacja finansowa spółki. Straty spowodowane epidemią koronawirusa są na tyle wysokie, że Nextbike złożył we wtorek dokumenty w sprawie restrukturyzacji. „Zagrożenie niewypłacalnością to efekt pandemii wirusa SARS-CoV-2. Spowodowało to nagłe i niemożliwe do przewidzenia negatywne skutki finansowe dla spółki. Nextbike Polska S.A., podobnie jak wiele innych firm z branży transportowej, boryka się obecnie z gwałtownym spadkiem przychodów w związku z obowiązującym do 1 kwietnia do 5 maja br. zakazem korzystania przez użytkowników z rowerów miejskich” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez spółkę. Celem tego działania jest umożliwienie dalszego funkcjonowania roweru miejskiego.

Mimo to Nextbike uspokaja, że rowerzyści nie mają powodów do obaw. – Dla naszych użytkowników nic się nie zmienia. Rowery miejskie w 39 systemach w Polsce będą funkcjonowały normalnie. Zarówno nam, jak i naszym wierzycielom oraz miastom, zależy na tym, żeby rower miejski, który stał się symbolem sukcesu, nowoczesności i ekologii, przetrwał zawirowania spowodowane pandemią i mógł dalej się rozwijać. Liczymy na wsparcie i współpracę władz miejskich tak, aby rower nie stał się pierwszą biznesową ofiarą pandemii w transporcie publicznym w Polsce – mówi Paulina Wójcicka z biura prasowego Nextbike Polska S.A.

Spółka, żeby utrzymać płynność finansową, musi dojść do porozumienia z wierzycielami, w tym z bankami  ją finansującymi. Chodzi m.in. o ustalenie nowych zasad spłat zobowiązań spółki, czyli po prostu przełożenie tych spłat. To wszystko ma umożliwić właśnie rozpoczęte postępowanie restrukturyzacyjne, które nie wpłynie na bieżącą działalność i realizację umów zawartych z samorządami. Niewykluczone, że umowy z miastami również będą renegocjowane. Jak mówi Wójcicka, takie działania zostały podjęte w Warszawie. Ponadto w kilku miastach sezon roweru miejskiego ma zostać wydłużony o czas, gdy korzystanie z niego było zakazane przez rząd.

W swoim komunikacie Nextbike nie wspomina o jeszcze jednym dokumencie przekazanym do sądu. Spółka, oprócz wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego, złożyła też wniosek o ogłoszenie upadłości. Spółka jednak liczy na to, że ten pierwszy zostanie pozytywnie rozpatrzony i wtedy drugi wniosek zostałby odrzucony.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*