Kierowca citroena, który minionej nocy wjechał w ogrodzenie prywatnej nieruchomości przy ul. Dobrego Urobku w Katowicach, dostał 5000 zł mandatu. To najwyższa kara, jaką może wymierzyć policjant.
Jak informuje katowicka policja, około godz. 2 w nocy kierowca citroena uderzył w metalowy płot prywatnej posesji przy ul. Dobrego Urobku w Załęskiej Hałdzie. Jechał za szybko i na łuku wypadł z drogi. Według osoby, która zadzwoniła na policję, kierujący był przytomny, ale skarżył się na ból nóg i rąk.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce i sprawdzili bazy danych, okazało się, że 21-letki kierowca był już wielokrotnie karany mandatami za znaczne przekroczenia prędkości. Dlatego zdecydowali, że wystawią mu najwyższy możliwy mandat, czyli 5000 zł. Nowy taryfikator przewiduje za spowodowanie kolizji co najmniej 1000 zł mandatu. Do tego dolicza się tzw. podstawę, czyli karę za konkretne przewinienie, które doprowadziło do kolizji. Mandat może zostać podwyższony, jeśli kierowca działał w warunkach recydywy, a tak było w tym przypadku.
Wprawdzie konto 21-latka zostanie poważnie uszczuplone, ale przynajmniej żyje i nic poważnego mu się nie stało. Po badaniach, wrócił do domu.
Jak informuje katowicka policja, tylko od początku 2022 roku policjanci tutejszej drogówki odnotowali ponad tysiąc przekroczeń prędkości, z których do prawie 900 doszło w rejonie oznakowanych przejść dla pieszych.
dlaczego prawo działa wstecz, wprowadzili zmiany w przepisach na początku 2022 i już recydywa??
A to w starym roku przekroczenie prędkości nie było wykroczeniem? Ciekawe…
500 plus huraaaa!!
raczej 5000 minus.
skad wiadomo z jaka predkosci jechal bzdura moze jechal28km/hkto to stwierdzil i na jakiej podstawie bzdura
Hehe dobre – ale jeżeli jadąc 28 km/h nie jest w stanie utrzymać pasa ruchu na zakręcie, to powinno się mu czym prędzej zatrzymać prawo jazdy i skierować na przymusowe badania lekarskie bo może kogoś zabić.