Reklama

Na os. Tysiąclecia będzie można za darmo popływać łódką

Łukasz Kądziołka
Miasto ma duże plany wobec stawu Maroko na os. Tysiąclecia. Nowe pomosty mają służyć nie tylko pasjonatom i członkom organizacji działających przy zbiorniku. Kosztowna inwestycja ma zachęcić mieszkańców do skorzystania ze stawu. Najprawdopodobniej będą mogli to robić za darmo.

Starania o tę inwestycję trwały już od kilku lat. Pomysł był dwa razy zgłoszony jako projekt do Budżetu Obywatelskiego. Raz zabrakło głosów, a za drugim razem urzędnicy nie chcieli zgodzić się na rozłożenie realizacji na dwa lata. Teraz wiadomo już, że starania Klubu Wodniackiego „Maroko” i innych organizacji działających przy stawie przyniosły rezultat. W budżecie na przyszły rok znalazły się pieniądze postawienie przy stawie Maroko całego kompleksu. Począwszy od pochylni, dzięki której będzie można łatwiej wodować łódki. Obok zjazdu powstanie pełnowymiarowe boisko do kajak polo, dla klubu który trenuje na Maroko, czyli UKS „Kanu”. Będą też trybuny dla publiczności i dwa pomosty, które mają służyć do cumowania łódek. Cały kompleks na wodzie będzie wykonany z modułowych pomostów pływających. Zrobione z polietylenu moduły unoszą się na wodzie i prawie nie wymagają konserwacji. Powstanie też od 40 do 60 nowych pomostów dla wędkarzy. Zastąpią one wysłużone drewniano-metalowe konstrukcje. Jak mówi Mieczysław Machula, prezes KW „Maroko”, inwestycja pozytywnie wpłynie na staw na os. Tysiąclecia. – Estetyka i wygląd tego wszystkiego nabierze uroku. To wkomponuje się w architekturę i też będzie działało na ludzi, którzy tu spacerują – mówi Machula. Plany są ambitne. Miasto chce, żeby utrzymaniem całej infrastruktury zajęły się wszystkie podmioty korzystające z Maroko. Są tu harcerze, sekcja kajak polo, żeglarska i koło wędkarskie. Wszystko miałoby też lepiej niż do tej pory służyć mieszkańcom. Chociaż konkretnych ustaleń jeszcze nie ma, to najprawdopodobniej będą oni mogli korzystać ze zbiornika i jego atrakcji za darmo. Wszystko zmierza ku temu, żeby na przykład wypożyczenie łódki czy innego sprzętu wodnego było dla mieszkańców bezpłatne. Na szczegóły trzeba jednak jeszcze poczekać.

Projekt kompleksu jest już przygotowany. Realizacja inwestycji jest zaplanowana na 2018 rok. Na wniosek radnego Borysa Pronobisa miasto zarezerwowało na ten cel 1,6 mln zł w przyszłorocznym budżecie. Jest szansa, że jeszcze w tym roku ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie inwestycji na Maroko.


Tagi:

Komentarze

  1. Gienek 3 grudnia, 2019 at 2:56 pm - Reply

    Niestety Niejaki Machula prezes ( już nie, bo pogrążył klub w długach i swojej polityce) kłamie w swych wypowiedziach. Zresztą Klub dzięki jego ciężkiej społecznej pracy (na umowę o świadczenie pracy czyli za pieniądze) z pogwałceniem statutu oraz uchwał Walnego zebrania został rozwiązany, a Machula przypisał sobie uchwałą prawa do sprzętu znajdującego się na terenie ośrodka.

  2. Miszcz Yoda 23 kwietnia, 2018 at 11:23 am - Reply

    Żegnajcie ptaki, żegnaj ciszo! Witaj hałasie, witaj ,,rozrywko” na poziomie badziewia z lat’ 70…Dziękuję panie Krupa! Szkoda, że nie pomyślał Pan o ekranach przy DTŚ! A klubowi życzę szybkiego upadku!

  3. m 20 listopada, 2017 at 8:32 pm - Reply

    od zawsze regularnie mają pomysły aby wypłoszyć kaczki,łyski i inne ptactwo..

  4. Mieszkaniec Tauzena 20 listopada, 2017 at 3:01 pm - Reply

    1600000 to chyba trochę za dużo. Na Tysiącleciu są ważniejsze sprawy niż staw Maroko. I nie jest to pomysł Pana radnego. Z informacji które posiadam pomysł na Maroko powstał w radzie dzielnicy i nie w takim rozmiarze finansowym

    • Ukulele 22 listopada, 2017 at 9:54 pm Reply

      W radzie dzielnicy. Co za glupota wyssana z palca.

  5. Jan 20 listopada, 2017 at 11:05 am - Reply

    Szkoda tylko że hałas z DTŚ zakłóca spacery i wypoczynek przy stawie.

Skomentuj Gienek Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*