Reklama

Mieszkańcy, którzy wzięli udział w konsultacjach, chcą, żeby ul. Bocheńskiego pobiegła w większości przez las

Redakcja
Miasto przedstawia wyniki konsultacji z mieszkańcami w sprawie przedłużenia ul. Bocheńskiego na południe. Większość wybrała wariant najtańszy, ale w dużym stopniu ingerujący w tereny leśne.

Po listopadowych konsultacjach dotyczących przedłużenia ul. Bocheńskiego przyszedł czas na podsumowania. Miasto przedstawiło właśnie wyniki. Celem takiej rozbudowy infrastruktury jest stworzenie zachodniej obwodnicy Katowic oraz lepsze skomunikowanie Ligoty i Panewnik z autostradą A4. W ankiecie, która była dostępna na urzędowej stronie internetowej, były do wyboru trzy warianty przebiegu ulicy w kierunku południowym. Łącznie zagłosowały 2022 osoby. Najwięcej było głosów z trzech dzielnic: Ligoty-Panewnik (1064 ankiety), Załęskiej Hałdy-Brynowa cz. zachodniej (205 ankiet) oraz Osiedla Witosa (117 ankiet). To ich mieszkańcy będą korzystali najczęściej z nowej drogi, kiedy ta już powstanie. Na razie jest tylko w sferze planów miasta. Została ujęta w „Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Katowice”. W każdej z trzech wymienionych dzielnic wygrał wariant II. W sumie zagłosowała na niego ponad połowa osób (1030 głosów) biorących udział w konsultacjach. Według tego wariantu, droga przebiegałaby od planowanego ronda na skrzyżowaniu ulic Bocheńskiego i Załęska Hałda do przekroczenia linii kolejowych nr 171 i nr 141, a następnie od wiaduktu kolejowego trasa zostałaby wytyczona do skrzyżowania ul. Kijowskiej z ul. Wybickiego. To wariant najtańszy ze wszystkich. Jednak wymagający poświęcenia w dużej mierze terenów zielonych. Powierzchnia terenu, na której trzeba będzie przeprowadzić wycinkę drzew, to ok. 3,61 ha. W porównaniu do wariantu I (pow. wycinki – ok. 1,69 ha) to ponad dwukrotnie więcej. Jednak wśród zalet tego rozwiązania miasto wymienia m.in. niewielki zakres wyburzeń i odsunięcie od ogródków działkowych. Przekonujący, zwłaszcza dla urzędników, jest też najmniejszy budżet szacunkowy inwestycji spośród pozostałych propozycji, wynoszący ok. 88 mln zł.
Niewiele mniej głosów miał wariant I, który jest przesunięty na wschód i dzięki temu oszczędza spory kawałek lasu. Jednak z racji tego, że taka droga najmniej ingerowałaby w zieleń i wymagała budowy większego wiaduktu nad torami, jest to też pomysł droższy aż o 46 mln zł. Taka inwestycja miałaby kosztować ok. 134 mln zł.
Na obydwa warianty zagłosowało w sumie 1817 osób.

Oprócz głosów w ankiecie, do urzędu wpłynęło 55 maili z uwagami. – Analiza danych zebranych w trakcie procesu konsultacyjnego pozwoli podjąć dalsze decyzje dotyczące prac projektowych. Niemniej jednak tak znaczące poparcie mieszkańców dla wariantu II wskazuje kierunek przyszłych działań. Należy jednak pamiętać, że faktyczny przebieg drogi może się różnić od przedstawionego na wizualizacji – mówi Justyna Buchalik, naczelnik wydziału komunikacji społecznej UM Katowice.

Dlatego na kolejnym etapie przygotowania do inwestycji odbędą się ponowne konsultacje z mieszkańcami, którzy będą mogli się wypowiedzieć, m.in. na temat rozwiązań szczegółowych, dotyczących przejść dla pieszych, dróg rowerowych i pozostałych elementów, a także w kwestii komunikacji miejskiej w tym rejonie.


Tagi:

Komentarze

  1. kokogut 4 stycznia, 2022 at 9:56 am - Reply

    Nareszcie po tylu latach powstanie niezbędna droga co zlikwiduje korek i upłynni ruch na Kościuszki i na Ligockiej. Upłynnienie ruchu to najlepsze co można zrobić dla środowiska. Samochód jadący spala mniej paliwa od samochodu stojącego. Warto poświęcić krzaki.

    • Grzegorz Żądło 4 stycznia, 2022 at 9:58 am Reply

      Jakie krzaki? Chodzi o las?

      • kokogut 4 stycznia, 2022 at 11:48 pm Reply

        O pradawną puszczę z endemicznymi gatunkami, która istniała tam do czasów zlodowacenia. A potem przyszedł człowiek i usypał hołdę na Załęskiej Hałdzie i wyrosły na niej i dookoła niej krzaki. A potem przyszedł ekolog, któremu nie chce się wybrać do prawdziwego lasu i woli żeby dzikie krzaki samosiejne rosły w mieście i nazwał te krzaki „lasem” i udaje głupiego gdy w mieście chcą zbudować nową drogę.

        • Grzegorz Żądło 4 stycznia, 2022 at 11:48 pm Reply

          Czyli jednak chodzi o las.

          • VWeganin 5 stycznia, 2022 at 9:57 am Reply

            Tal. Las. Las Vegas.

  2. jan 4 stycznia, 2022 at 6:37 am - Reply

    Czyli Bocheńskiego sie zatka. Jak sie zatka Bohenskiego, to ruch przeniesie sie na Witosa. Bedzie walil tranzyt przez srodek osiedla.

    • Janek Krasicki 5 stycznia, 2022 at 10:09 am Reply

      O tak. Witosa.
      Najważniejsze osiedle na Górnym Śląsku.

      Mieszkańcom Witosa wszystko przeszkadza: A4, hałas z DTŚ (na Załężu/1000-lecia), brak cmentarza, budowa cmentarza, brak domu kultury, budowa domu kultury.
      Przedłużenie DTŚ spowoduje…większy ruch na Witosa.
      Wybudowanie stadionu na Załęskiej Hałdzie spowoduje…większy ruch na Witosa.

      Może czas wrócić na wieś, skąd przybyliście w latach 80. i 90. na nowo wybudowane osiedle?

  3. Katowiczanin 3 stycznia, 2022 at 8:49 pm - Reply

    Obok będzie wielki stadion, który też będzie wymagał wycinki wielu hektarów lasu. Proponuję od razu wyciąć wszystko by było łatwiej dalej zabetonowywać tę przestrzeń, np. na lotnisko by różne vipy mogły przylatywać na imprezy organizowane na nowym stadionie. Po co nam tyle drzew, jest tyle ważniejszych potrzeb..

  4. Er 3 stycznia, 2022 at 7:14 pm - Reply

    Odwołać hipokrytę że stanowiska prezydenta albo ekologia albo wycinka totalna lasów w Katowicach ciekawe gdzie są ci pseudo ekolodzy ????

Skomentuj jan Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*