Reklama

Miasto oszacowało ile pieniędzy zarobi na wprowadzeniu opłat za parkingi w strefie kultury

Grzegorz Żądło
W połowie października za pozostawienie samochodu na parkingu w strefie kultury trzeba będzie płacić. Podstawowa stawka wyniesie 10 zł za godzinę. Posiadacze Katowickiej Karty Mieszkańca zapłacą 5 zł. Według szacunków, na wprowadzeniu opłat miasto zarobi około 200 000 zł miesięcznie.

Prezydent Katowic przygotował już projekt uchwały, który jest regulaminem korzystania z miejsc postojowych na parkingach A, B i C przy NOSPR oraz Muzeum Śląskim.

W środę projekt był przedmiotem dyskusji radnych podczas posiedzenia komisji infrastruktury i środowiska. Radni pytali m.in. czy miasto zrobiło symulację przychodów, jakie będzie generowało wprowadzenie opłat w strefie kultury.  – Zrobiliśmy takie szacunki. Przewidujemy, że będzie to kwota około 200 tysięcy złotych miesięcznie – odpowiedział Konrad Wronowski, zastępca dyrektora MZUiM w Katowicach.

Radni chcieli też wiedzieć, dlaczego na parkinach A, B i C można będzie płacić wyłącznie u parkingowych, a nie np. w parkomatach czy poprzez aplikacje. – Chodzi o koszty. Zakup jednego parkomatu to około 45-50 tys. zł. Do tego trzeba doliczyć oprogramowanie. Trzeba pamiętać, że miasto planuje w tym miejscu budowę wielopoziomowego parkingu. Jeżeli ta inwestycja z jakiegoś powodu nie powstanie, to będą wprowadzone parkomaty – tłumaczył Wronowski.

Przynajmniej części radnych nie przekonał. Dawid Kamiński argumentował, że przecież budowa wielopoziomowego parkingu potrwa kilkanaście miesięcy (tak naprawdę, wliczając projektowanie, będzie to kilkadziesiąt miesięcy – red.). – Do tego czasu parkomaty powinny ta być – przekonywał Kamiński.

Radny Krzysztof Pieczyński dopytywał czy przewidywane są jakieś zniżki dla uczestników wydarzeń w Spodku, MCK czy NOSPR. Chodzi np. o sytuacje, w których bilet na koncert uprawniałby do bezpłatnego parkowania.  – Takich zniżek nie przewidujemy. Proponując czasookres pobierania opłaty do godz. 17 uwzględniliśmy różne eventy. Co do zasady, parkowanie na parkingach A, B, C nie będzie stanowiło uciążliwości dla uczestników wydarzeń w NOSPR, MCK czy Spodku, bo odbywają się one najczęściej w godzinach wieczornych czy w weekendy – odpowiedziała Katarzyna Betka, zastępca naczelnika wydziału budynków i dróg UM Katowice.

Radny Adam Skowron zasugerował, że wprowadzenie tak wysokich opłat może spowodować masowe poszukiwanie przez kierowców tańszych lub bezpłatnych miejsc na Koszutce czy os. Gwiazdy. – Czy rozważana jest ewentualnie w przyszłości możliwość zmiany tej stawki? – pytał Skowron.

Jak tłumaczyła Katarzyna Betka, tak wysokie opłaty mają skłonić kierowców do zmiany sposobu dojazdu do centrum Katowic. – Wysokość stawek i czas poboru opłat (6:30-17 – red.) powinny skłaniać do alternatywnych środków komunikacji.

Do obsługi parkingów w strefie kultury ma zostać oddelegowanych 5 pracowników MZUiM.


Tagi:

Komentarze

  1. P Śl 17 września, 2020 at 11:01 am - Reply

    200 000 tysięcy złotych, czyli wychodzi mniej więcej, że teraz parkuje 600 samochodów, zakładają, że 80% odfrunie, więc zostanie 100 samochodów, których kierowcy będą skłonni płacić 10 zł za godzinę. 22 dni po 9 godzin za 10 zł daje mniej więcej właśnie tyle. W Galeriach 1-2 godziny gratis, kolejne po 3 zł, abonamenty 350-370 zł, więc już widzę jak osiągacie takie wyniki 🙂 W samej GK jest 1200 miejsc, więc mają pewne jak w banku, że te samochody się rozpłyną, zostaną może jakieś pojedyncze bogacze co będą tyle sypać, bo przeciętny Kowalski raczej nie jest w stanie wywalić 1 tys. zł za parking.

    • P Śl 17 września, 2020 at 11:03 am Reply

      Wróć tysiąc wychodzi dla mieszkańca, dla przyjezdnego jest jeszcze lepiej 2 tysiące złotych za miesiąc.

Dodaj komentarz

*
*