Reklama

Ludzie usłyszeli o dodatku węglowym i zmieniają deklaracje do CEEB. Przypomnieli sobie, że mają piec

Grzegorz Żądło
Tego można się było spodziewać. Już sama deklaracja (bo ustawa nie została jeszcze przyjęta) wypłaty 3000 zł dodatku węglowego sprawiła, że część mieszkańców Katowic zmienia złożone już deklaracje do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Nagle przypomnieli sobie, że jednak mają w domu czy mieszkaniu piec węglowy.

Wprawdzie deklaracje na temat tego czym ogrzewa się swój dom trzeba było złożyć do końca czerwca, to wielu ludzi jeszcze tego nie zrobiło. Do spóźnialskich dołączyli teraz ci, którzy przekonują, że w swojej deklaracji do CEEB się pomylili i chcą ją skorygować. Potwierdzenie złożenia deklaracji jest szczególnie ważne dla tych, którzy mają piec węglowy. Po pierwsze, Polska Grupa Górnicza żąda takiego dowodu podczas zakupu węgla. Po drugie, bez tego nie będzie można dostać tzw. dodatku węglowego, czyli 3000 zł na dowolny cel. Dowolny, bo wprawdzie rząd nazwał te pieniądze dodatkiem węglowym, ale nie będą to pieniądze „znaczone”, więc będzie je można wydać np. na wakacje albo na wódkę. Nikt tego nie będzie sprawdzał.

Jedynym dokumentem umożliwiającym otrzymanie gotówki będzie wspomniane zaświadczenie bądź kopia deklaracji do CEEB. Biorąc pod uwagę, że nie będzie potrzebna np. faktura za zakup węgla, niektórzy spróbują wyłudzić nowe świadczenie. Od kilku dni do UM Katowice przychodzi lub dzwoni po kilkanaście osób dziennie, które chcą skorygować swoją deklarację. Jakie podają powody? Najczęściej twierdzą, że po prostu zapomnieli, że mają w domu piec węglowy. Urzędnicy, choć przypuszczają, że to próba oszustwa, nie mogą odmówić wprowadzenia nowych danych. Zresztą, można też zrobić to samodzielnie przez internet. Wprawdzie oświadczenie składa się pod groźbą odpowiedzialności karnej, ale szansa, że ktoś sprawdzi stan faktyczny z tym deklarowanym jest minimalna. – Gminy będą mogły to sprawdzić. My na razie przyglądamy się temu zjawisku, bo docierają do nas informacje medialne w tej sprawie. W ostatnich dniach nie zaobserwowaliśmy zwiększonego zainteresowania składaniem deklaracji, których wpływa dziennie około 20-25 tysięcy. To mniej więcej tyle samo ile w czasie, kiedy nie było jeszcze mowy o dodatku węglowym – powiedziała nam Joanna Niedźwiecka, rzecznik prasowy Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, który prowadzi rejestr CEEB. Jak dodała, o skali korekt deklaracji będzie można powiedzieć coś więcej za kilkanaście dni.

Rzekoma niepamięć o posiadanym piecu to nie jedyny powód, jaki podają mieszkańcy Katowic, którzy chcą skorygować deklarację do CEEB. Był już przypadki tłumaczeń, że jest się spadkobiercą kogoś, kto pomylił się w deklaracji albo, że składa się ją w imieniu członka rodziny. Najczęściej takie osoby tak naprawdę ogrzewają dom gazem lub prądem.

Zgodnie z projektem uchwały, który został już przyjęty przez posłów, a teraz czeka na decyzję senatorów, „dodatek węglowy przysługuje osobie w gospodarstwie domowym, w przypadku gdy głównym źródłem ogrzewania gospodarstwa domowego jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe, zasilane paliwami stałymi, wpisane lub zgłoszone do centralnej ewidencji emisyjności budynków”.

Jeśli projekt zostanie przyjęty w proponowanym przez rząd kształcie, wypłatą dodatków zajmie się w Katowicach Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.


Tagi:

Komentarze

  1. […] Ludzie usłyszeli o dodatku węglowym i zmieniają deklaracje do CEEB. Przypomnieli sobie, że mają… […]

  2. miguel 1 sierpnia, 2022 at 10:15 am - Reply

    Okazja czyni złodzieja… Nie byłoby rozdawnictwa pieniędzy, nie byłoby ewidencji itd. itp. to nie byłoby kombinowania.

  3. Janina 1 sierpnia, 2022 at 10:06 am - Reply

    Powinno być to sprawdzane , a oszustwo karane i to porządnie

  4. Sk 1 sierpnia, 2022 at 8:39 am - Reply

    Polak to jeden wielki oszust!!!!

Dodaj komentarz

*
*