Reklama

Lewica łączy siły przed wyborami. „W parlamencie upomnimy się zarówno o gejów i lesbijki, jak i o górników”

Lewica łączy siły. Na pierwszym planie od lewej Maciej Konieczny (Razem), Gabriela Morawska - Stanecka (Wiosna) i Jerzy Woźniak (SLD).

Grzegorz Żądło
Partie Razem, SLD i Wiosna wystartują wspólnie w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Jeszcze w tym tygodniu mają być znane założenia programowe oraz kształt list wyborczych.

Dziś w Katowicach przedstawiciele trzech lewicowych partii zapowiedzieli wspólny start w wyborach. Jak przekonują, taka koalicja nie była koniecznością, ale jest duża szansą. – Nie ukrywam, że  w woj. śląskim wszystkie ugrupowania lewicowe przyjęły to z dużą radością. Lewica zawsze wygrywała wówczas, kiedy była zjednoczona. Pójdziemy nie tylko po to, żeby wejść do parlamentu, ale po to, żeby wspólnie z opozycją demokratyczną odsunąć PiS od władzy – mówi Gabriela Morawska-Stanecka, wiceprezes Wiosny. Dodała, że partie lewicowe wiele łączy. –  Łączą nas przede wszystkim wspólne wartości: wolność, równość, prawa człowieka i jego godność. Nie możemy pozwolić, żeby w naszym kraju działy się takie rzeczy jak w ubiegłym tygodniu w Białymstoku. Nie możemy pozwolić na polowanie na człowieka, na dyskryminację i łamanie praw człowieka. Rząd nie radzi sobie z tym problemem i my obywatele musimy wychodzić na ulice.

Jerzy Woźniak, wiceprezydent Katowic z SLD powiedział, że cała lewica czekała na takie właśnie zjednoczenie. – Tak naprawdę lewica to z jednej strony tolerancja, z drugiej strony otwartość, wreszcie kwestia demokratycznego podejścia do państwa prawa. Do tej pory różniły nas nie treści, a formy. Dzisiaj doszliśmy do wniosku, że będziemy skuteczni tylko wtedy, jeśli będziemy potrafili przełożyć nasze ideały na szczebel polityczny ogólnopolski.

Przedstawiciele wszystkich lewicowych partii podkreślają, że ich celem jest nie tylko wejście do parlamentu, ale odsunięcie PiS od władzy. – Lewicowy głos wróci na poważnie do polskiego sejmu. Chociażby wydarzenia ostatnich dni pokazują, że on jest niezbędny. Niezbędny jest głos, który będzie upominał się o każdego człowieka. Który będzie mówił, że nikt w Polsce nie może być pozostawiony za burtą. Bez względu na to kogo kocha, bez względu na to, jaka jest zasobność jego portfela. My, jako ten lewicowy głos, chcemy gwarantować, że w sejmie będzie siła, która będzie upominała się tak o mniejszości seksualne, gejów i lesbijki, którzy są teraz ofiarami nagonki i przemocy na ulicach, ale również o górników z Piekar czy Bobrka, którzy walczą o uczciwą ewidencję czasu pracy. Bo to jest ta sama walka, o równe podmiotowe traktowanie człowieka w Polsce – zapowiedział Maciej Konieczny z partii Razem.

Od poniedziałku SLD, Razem i Wiosna prowadzą negocjacje w Warszawie. Dotyczą one zarówno formuły, miejsc, ale też programu. Jak zdradziła wiceprezes Wiosny, na Śląsku nacisk zostanie położony na ekologię. – Mamy problemy ze smogiem. Chcemy zmienić wizerunek Śląska, bo wiele stereotypów krąży o Śląsku po Polsce – mówi Gabriela Morawska-Stanecka.

Zarówno tezy programowe, jak i kształt list wyborczych mają być znane w ciągu kilku, kilkunastu najbliższych dni.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*