Reklama

Kibole GKS Katowice zaatakowali rodziców na turnieju piłkarskim 8-latków

Grzegorz Żądło
Grupa 5 mężczyzn, mających na sobie emblematy GKS Katowice, zaatakowała rodziców dzieci, biorących udział w rozgrywkach piłkarskich dla 8-latków. Policji eskortowała uczestników turnieju do granic miasta.

W niedzielę na boisku MOSIR przy ul. Boya Żeleńskiego w Katowicach odbywały się towarzyskie rozgrywki 8-latków. Brały w nich udział drużyny Piasta Gliwice, Rakowa Częstochowa, GKS Katowice, Rekordu Bielsko-Biała, Stadionu Śląskiego Chorzów i Rozwoju Katowice, który był gospodarzem turnieju.

Informację o tym, że podczas turnieju doszło do ataku na rodziców dzieci przekazał nam wujek jednego z zawodników.

Grupa zamaskowanych osób wpadła na turniej. Pobili rodziców. Dzieciaki są wystraszone, kilkoro rodziców zostało poszkodowanych. Mój siostrzeniec cały czas płacze  – napisał nasz czytelnik.

Rzeczniczka katowickiej policji potwierdza, że doszło do incydentu. – Ze zgłoszenia wynikało, że 5 osób zaatakowało rodziców biorących udział w turnieju. Policjanci pojechali na miejscu i ustalili, że mecz dzieci do lat 8 z Częstochowy i Gliwic zakłóciło 5 zamaskowanych mężczyzn, którzy mieli na sobie emblematy klubu GKS Katowice. Z relacji świadków wynika, że dopytywali rodziców skąd przyjechali i komu kibicują. Policjanci rozmawiali z rodzicami, jednak żadna z osób nie chciał nic zgłaszać. Nikt nie potrzebował też pomocy medycznej. Stwierdzili, że do niczego nie doszło – informuje podkom. Agnieszka Żyłka, z KMP w Katowicach.

Zanim policja przyjechała na stadion przy ul. Boya Żeleńskiego, agresorzy uciekli. Z naszych informacji wynika jednak, że doszło do bójki.

Sytuacja wyglądała w ten sposób, że najpierw do jednego z rodziców z Częstochowy, który miała na sobie klubową koszulkę Rakowa, podszedł nieznany mężczyzna. Kazał mu ściągnąć tę koszulkę. Ten odmówił. Po chwili agresor wrócił z kolegami. Doszło do przepychanek lub bójki. Tu wersje są różne. Natomiast i policja, i nasi informatory są zgodni, że po zakończeniu rozgrywek funkcjonariusze eskortowali samochody rodziców do granic miasta, żeby ci mogli bezpiecznie opuścić Katowice.

To kolejny w krótkim czasie wybryk kiboli GKS Katowice. Kilka dni temu pseudokibice miejskiego klubu ostrzelali racami i petardami kibiców Widzewa Łódź. Wyrwali też kilkadziesiąt krzesełek na stadionie przy ul. Bukowej.


Tagi:

Komentarze

  1. JanPawelDrugi 12 kwietnia, 2022 at 12:27 pm - Reply

    Banda pedofili.

  2. Holota1964 11 kwietnia, 2022 at 9:39 pm - Reply

    Dno i zezwierzecenie. Dajmy im stadion nowy, a menedzerm mianujmy kolejnego kolege z rzadzacego towarzystwa. Jeden basen, inny mpgk, inny agencje prowe. Klika niczym w jakims Napoli. Tu napoli w piecu, bo wymieniania piecy nie da sie obsadzic przydupasami.

  3. Grucha 11 kwietnia, 2022 at 8:17 pm - Reply

    Miasto buduje właśnie dla tych osobników stadion za kilkaset milionów, a od lat pompuje co roku kilkanaście milionów na utrzymanie ich ******* klubiku. Brawo wy

  4. Katowiczanin 11 kwietnia, 2022 at 2:02 pm - Reply

    Bydło w mieście. Ciekaw jestem kto wpadł na pomysł aby hodować bydło w mieście? Przecież bydło zwyczajowo hoduje się na pastwiskach, gdzie może sobie w spokoju się paść i nic nie niepokoi jego bydlęcego rozumu.

  5. LikwidatorGKS 11 kwietnia, 2022 at 1:55 pm - Reply

    I miasto buduje takim zwierzętom stadion za 200 mln ‍♂️

    • Marika 28 kwietnia, 2022 at 9:09 pm Reply

      NIESTETY BUDUJEĄ KIBOLOM NOWY STADION…ale droga obok ( Bocheńskiego) musi poczekać. Droga służyłaby TYLKO kierowcom, może i by rozładowała korki w kierunku Ligoty ale wg. naszych RADCÓW PRIORYTETY w naszym mieście to : Deweloper,Kibol, i Kler. Przykre

Skomentuj JanPawelDrugi Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*