Zmiany parkingowe w Katowicach. Niedawno weszła w życie symboliczna podwyżka za postój w strefie płatnego parkowania. Kolejne decyzje mają zostać podjęte z udziałem mieszkańców.
Niespełna miesiąc temu podniesiona została opłata za parkowanie w strefie płatnego parkowania w Katowicach. To symboliczna zmiana, bo kierowcy płacą od 21 maja w ścisłym centrum miasta tyle, co do tej pory w podstrefie Ceglana-Wita Stwosza. To złotówka więcej – 3 zł zamiast 2 zł za pierwszą godzinę, 3,6 zł (zamiast 2,4 zł) za drugą, 4,2 zł (zamiast 2,8 zł) i 3 zł za każdą kolejną.
Krytykowana przez wiele osób podwyżka to ma być pierwszy krok. Urzędnicy od początku zapowiadali, że będzie kolejna podwyżka i poszerzenie strefy. Teraz miasto podało datę zapowiadanych konsultacji społecznych. Miasto poszukuje nowych rozwiązań w polityce parkingowej do wprowadzenia jeszcze w tym roku. – Chcemy wypracować takie, które usprawnią poruszanie się po naszym mieście, a zarazem będą jak najbardziej satysfakcjonujące i możliwie najmniej uciążliwe. Zależy mi na tym, aby poznać jak najwięcej opinii, które posłużą do wypracowania dobrej i spójnej polityki parkingowej – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ponad 800 mandatów na ponad 80 tys. złotych. Miasto walczy z nielegalnie parkującymi
W ankiecie, oprócz pytań zamkniętych, znajdzie się mapa proponowanego Obszaru Płatnego Parkowania, która obejmuje poszerzoną, już istniejącą Strefę Płatnego Parkowania (oznaczoną kolorem zielonym), jak i planowaną Śródmiejską Strefę Płatnego Parkowania w ścisłym centrum miasta (zaznaczoną kolorem czerwonym). Co ważne, wszystkie pytania będą dotyczyły jedynie obszarów płatnego parkowania (w skrócie – OPP), które zostaną wyznaczone w centralnej części miasta.
Ankieta zostanie udostępniona na stronie internetowej 25 czerwca, a konsultacje potrwają do 4 lipca.
Nowe wieżowce w centrum dadzą pracę nie tylko tysiącom pracowników biurowych ale też powiązanych z nimi dostawcom, monterom, technikom, dozorcom. Oni nie będą sunąć z centrum przesiadkowego elektryczną hulajnogą z kompresorem na plecach, dlatego podniesienie cen i do 100zł za godzinę parkowania nie rozwiąże problemu korkującego się miasta.
Szanowna Redakcjo czy można prosić o artykuł, który poruszyłby ten problem? Może zasięgnąć opinia eksperta? Wiem, że temat był już poruszany, byłaby okazja rozwiać wątpliwości.
Podniesienie cen za parkowanie będzie jednym z elementów, które rozwiążą problem nadmiernego ruchu kołowego w centrum miasta. Chodzi o to, żeby samochodem dojeżdżali tylko ci, którzy naprawdę muszą.
Podwyżka o 50% (z 2 na 3 PLN) nie powinna być nazywana przez niezależne media jako symboliczna. Wg. SJP: symboliczny «mający niewielką wartość materialną lub niewielkie znaczenie». Jak zatem określić podwyżki opłat za śmieci czy prąd. Mikroskopijne, śladowe….
Biorąc pod uwagę definicję słownikową, określenie symboliczna jest w pełni adekwatne.
To ja w takim razie chętnie odkupię mieszkanie Redaktora z symboliczną obniżka 50%. Wszystko sie ponoć zgadza z definicja słownikową.
Ale ja nie sprzedaję mieszkania. Wracając do meritum, podwyżka z 2 do 3 zł jest symboliczna. Gdyby parkowanie kosztowało powiedzmy, 10 zł za godzinę, a po podwyżce 15 zł, to można by mówić o dużej podwyżce. Wszystko zależy od bazy i punktu wyjścia, a te w przypadku opłat za parkowanie są śmiesznie niskie.
Dobrze ze to była tylko symboliczną podwyżka, gorzej jakby ja nazwać podwyżka o 50%