Reklama

Katowice marzą o centrum nowych technologii na terenie po byłej kopalni Wieczorek w Nikiszowcu

Grzegorz Żądło
Prezydent Katowic podpisał w sobotę list intencyjny z wiceprezesem Spółki Restrukturyzacji Kopalń w sprawie podjęcia działań zmierzających do przekazania miastu terenów po byłej kopalni „Wieczorek” w Nikiszowcu. W zabytkowych budynkach miałby powstać hub gamingowo-technologiczny, czyli centrum, w którym rozwijałby się przemysł gier komputerowych i e-sportu. Na razie jednak nie ma żadnych konkretów. Nawet potencjalnego terminu przekazania nieruchomości.

Na początku sierpnia 2018 roku SRK przekazała miastu ponad stuletni szyb „Poniatowski”, który mieści się naprzeciwko budynku dyrekcji byłej KWK „Wieczorek„. Mimo że minęło już półtora roku, miasto nie ma żadnej konkretnej koncepcji dla tego miejsca. W przypadku około 20 ha terenów szybu Pułaski sytuacja jest odwrotna. Miasto nie ma jeszcze tych zabudowań, ale ma koncepcję ich zagospodarowania.

Podczas uroczystości podpisania listu intencyjnego prezydent Marcin Krupa przypomniał, że jest już w Katowicach jeden pokopalniany teren, który dał miastu impuls prorozwojowy. To strefa kultury, która powstała na terenach byłej KWK „Katowice”. Zabudowania i działki po byłej KWK „Wieczorek” mają być drugim takim punktem na mapie Katowic, ale związanym z nowoczesnymi technologiami. – Tu będą się w przyszłości kształcić ludzie, którzy będą się zajmowali rozwojem e-gamingu i rozwojem nowoczesnych technologii. Tu powstaną przestrzenie biurowe na przestrzeni około 70 000 m kw. To tutaj będą się mogły umiejscawiać centra obliczeniowe – data center. Rozmawiamy z wieloma partnerami, którzy czekają, żeby takie miejsce dla nich powstało. Nie będzie to coś, co będzie zamknięte. Wierzę, że powstaną tu miejsca spędzania wolnego czasu, z których będą mogli korzystać mieszkańcy – mówił prezydent Katowic.

Na razie to bardziej marzenia niż plany. Rok temu miasto podpisało list intencyjny z ESL i Intelem, czyli dwoma podmiotami, które organizują w Spodku i MCK największą imprezę e-sportową w Polsce. To ma być początek skupiania wokół idei „dzielnicy nowych technologii” potencjalnych partnerów zagospodarowania pokopalnianych budynków. Nawet jeśli miasto dostanie je kiedyś za darmo, realizacja centrum nowych technologii może kosztować 1 mld zł.


Tagi:

Komentarze

  1. mixmix 2 marca, 2020 at 10:03 pm - Reply

    Dobrze, że miasto chce chronić poprzemysłowe dziedzictwo i już teraz zabezpiecza przyszłość.

  2. Lukers 2 marca, 2020 at 3:05 am - Reply

    lepiej pozno niz wcale 20 lat temu to mialo byc plus IT. minister rozwoju regionalego w rzadzie Tuska Elzbiete Bienkowska zapytajcie ze takie byly REALNE plany bo pomysly nasze z podstawowki (95/96) byly swietbe

  3. Ss 1 marca, 2020 at 8:54 am - Reply

    Krupa i jego dyrdymaly chcemy tramwaju drzew czystego powietrza !!!

  4. Grucha 29 lutego, 2020 at 7:58 pm - Reply

    A ja marzę o czystym powietrzu i dobrej komunikacji publicznej. Może tym by się Krupa lepiej zajął

Skomentuj Ss Anuluj pisanie odpowiedzi

*
*